MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Baterie kosztują kilka złotych

Marcin Radzimowski
Zatkane szmatami albo kawałkiem tektury kratka wentylacyjna, szczelnie pozamykane okna zaparowane od wewnątrz, trzydziestoletni piecyk gazowy i zapchany sadzą komin.

Taki widok najczęściej zastają strażacy wzywani do domów i mieszkań, w których dochodzi do zatruć tlenkiem węgla. Także do zatruć śmiertelnych. Bywa, żę niskie ciśnienie i wiatr wdmuchują czad do pomieszczeń, jednak w zdecydowanej większości przypadków do takich zatruć przyczyniają się sami domownicy. Przez źle pojmowaną oszczędność: zakręcanie kaloryferów w kuchni, zasłanianie otworów wentylacyjnych w kominach, niedbałość o czyszczenie komina (wizyta kominiarza kosztuje), odkłądanie na potem wymiany niesprawnego piecyka gazowego. Czy warto w ten sposób oszczędzać? Bywa i tak, że ktoś zamontuje czujnik czadu lecz zapomina wymienić w nim baterie. O tym też warto pamiętać. Bo baterie kosztują kilka złotych, a nasze życie jest przecież bezcenne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie