Nie ukrywa przy tym, że wynika to z braku samozaparcia. - Palę od 12 lat i - szczerze powiem - nie ma we mnie silnej woli.
Jak zauważa sama Beata Tyszkiewicz - ma już za sobą niejedną walkę. - Rzuciłam mnóstwo nałogów: ruletkę, blackjacka, pieprzówkę, wiśniówkę, żołądkówkę - wylicza. - Wciąż jednak nie mogę odstawić papierosów! Ale codziennie obiecuję sobie, że się nie pod-dam. Szczerze wierzę, że jak rzucę palenie, będę lepiej wyglądać i będę miała lepszą cerę. Dlatego chcę dalej próbować. Wszystko przede mną!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?