Będą całodobowe patrole policji w gminie Nowa Dęba. To będzie znaczna poprawa bezpieczeństwa

W spotkaniu z dziennikarzami przed budynkiem nowodębskiego komisariatu wzięli udział: wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, nadinspektor Dariusz Matusiak - komendant wojewódzki policji w Rzeszowie, Damian Diektiarenko - przewodniczący Rady Miejskiej w Nowej Dębie, podinspektor Marek Pietrykowski - komendant miejski policji w Tarnobrzegu oraz komisarz Jerzy Lis, komendant Komisariatu Policji w Nowej Dębie.

- Kierownictwo podkarpackiej policji na bieżąco współpracuje z samorządami lokalnymi w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców. I też nie mogliśmy pozostać obojętni na ten wniosek, jaki został sformułowany przez burmistrza Nowej Dęby, ale tez przez pana ministra Marcina Warchoła, bo to pan minister w naszej rozmowie wyraził pewne zaniepokojenie tym, że komisariat w Nowej Dębie przy tym rozwoju miasta zostaje niedoetatyzowany. I po tej rozmowie postanowić zwiększyć zasilenie etatowe jednostki. Oczywiście nie byłoby to możliwe bez programu modernizacji policji i innych służb mundurowych, wprowadzonego ustawą w 2021 roku. Tylko policja z tego programu otrzyma 6,5 miliarda złotych - mówił nadinspektor Dariusz Matusiak, szef podkarpackiego garnizonu policji.

Komendant dodawał, że w ramach programu Podkarpacie w tym roku otrzymało właśnie między innymi 4 etaty dla Nowej Dęby czy 95 etatów na utworzenie trzeciej kompanii oddziału prewencji policji.
W Nowej Dębie dwa etaty już zostały obsadzone przez nowo przyjętych policjantów, przy najbliższym naborze kolejne dwa zostaną zapełnione.

- Jestem przekonany, że to bezpośrednio wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Nowa Dęba się rozwija, dlatego chcemy zapewnić całodobową służbę patrolową i pełną obsługę mieszkańców - dodawał nadinspektor Dariusz Matusiak, komendant wojewódzki policji w Rzeszowie.

Przewodniczący Rady Miejskiej w Nowej Dębie Damian Diektiarenko dziękując posłowi i komendantowi policji, podkreślał, że cztery lata trwały starania o wzmocnienie potencjału Komisariatu Policji w Nowej Dębie.

- To były różne spotkania, prośby, pisma i efekt był marny. Obawiałem się, że nie uda się utworzyć całodobowej ochrony w Nowej Dębie. Ja wiem, że całą dobę ona była, ale chodzi mi o zapełnienie etatami tu na miejscu - mówił Damian Diektiarenko. - Muszę tutaj bardzo podziękować panu ministrowi Warchołowi, ponieważ w zasadzie to tylko dzięki niemu udało się do tego doprowadzić. Chciałbym też podziękować panu nadinspektorowi za tę decyzję o wzmocnieniu etatowym. Bezpieczeństwo jest dla nas bardzo ważne.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł podkreślał, że mieszkańcy Nowej Dęby przychodzili do jego biura poselskiego, także podczas spotkań na mieście słyszał od zawsze, że mimo kolejnych prośby i pism, przez wiele lat nie dało się wzmocnić nowodębskiej policji.

- Potrzeby są coraz większe. Jak wiemy, niebawem przybędą nowe jednostki wojskowe do Nowej Dęby, niedawno została zawarta umowa na budowę nowych bloków dla żołnierzy i ich rodzin, co sprawi, że miasto rozrośnie się, będą nowi mieszkańcy. Powstaje też w okolicach Nowej Dęby nowy zakład karny, w Chmielowie. Do tego dochodzi mnóstwo dokonywanych pozostałych inwestycji w terenie, przez pana burmistrza, przez radnych. I to wszystko wymaga również poprawy bezpieczeństwa mieszkańców - zaznaczał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. - Dlatego, żeby mieszkańcy czuli się bezpieczni, potrzeba całodobowej ochrony. I ta ochrona nie byłaby możliwa bez tego wsparcia etatowego. Bardzo dziękuję panu nadinspektorowi Matusiakowi na pozytywną odpowiedź na tę prośbę mieszkańców, ponieważ ja byłem tylko wyrazicielem tego, o co mieszkańcy prosili. Dziękuję panu burmistrzowi i radnym, którzy od kilu lat chodzili za tą bardzo ważną zmianą.

Minister podkreślał, że dodatkowe etaty trafiły do Nowej Dęby tylko dzięki programowi modernizacji policji przygotowanym przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Na koniec dostało się też poprzednikom.
- Za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w całym kraju zlikwidowano 400 komisariatów i posterunków policji. My teraz odtwarzamy te jednostki - mówił Warchoł.
Przypominał, że poprzednicy przekonywali, iż nie ma pieniędzy, ale pieniądze na programy socjalne i wzmocnienie służb się znalazły dzięki skutecznej walce z mafią vatowską.