O wyglądzie tarnobrzeskiego Dworca PKS, który należy do prywatnej spółki PKS Tarnobrzeg, na ostatniej sesji rady miasta mówił radny Leszek Ogorzałek. Jego wypowiedź ukazująca dworzec w negatywnym świetle była tak obrazowa, że wzbudziła ogólne zainteresowanie radnych, a jeden z nich stwierdził, że opisany wygląd dworca PKS można wprowadzić do horrorów. Radny Ogorzałek podzielił się swoimi uwagami po dokładnym obejrzeniu dworca. - Nieprzyjemnie było dotykać klamek i drzwi, bo były oblepione - relacjonował z mównicy. - Szyby oklejone starymi reklamami. Wewnątrz siedzi parę osób na ławkach. Pomyślałem Boże, gdzie ja jestem?
Z treścią wystąpienia radnego nie do końca zgadza się Antoni Barwacz, prezes zarządu spółki PKS Tarnobrzeg. W wysłanym do radnego piśmie, prezes Barwacz tłumaczy, że stan dworca nie jest najwyższej jakości, ale swoje zadania wypełnia.
Więcej we wtorkowym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?