Stalowowolscy policjanci wspólnie z pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej sprawdzali w poniedziałek miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Podczas kontroli ujawniono dwóch bezdomnych mężczyzn.
NOCUJE W PIWNICACH
Pierwszego spotkano na rynku w Rozwadowie. Nie chciał nawet słyszeć o skorzystaniu z noclegu w schronisku prowadzonym przez albertyńskie schronisko (obowiązuje tam zakaz picia alkoholu). Jak się zorientowano, nocował w przypadkowych miejscach, które często zmieniał.
Drugiego mężczyznę spotkano w opuszczonym, zaniedbanym budynku przy dworcu kolejowym w Rozwadowie. W pokoju, gdzie mieszkał było tylko dwa stopni Celsjusza na plusie. Jednak mężczyzna przekonywał, że w takich warunkach mieszka od lat i nic mu nie grozi, nawet kiedy panują sybirskie mrozy. Podobnie jak pierwszy mężczyzna stwierdził, że ma gdzie spać i co jeść.
NIE BYĆ OBOJĘTNYM
Informacje o miejscach, gdzie przebywają bezdomni dotarły na policję i do MOPS od mieszkańców Stalowej Woli. Kontroli poddano dworce, bloki, opuszczone altanki oraz zrujnowane budynki. Policjanci sprawdzili jeszcze budynki przy ulicy Bełżyńskiego, na terenie osiedla Rozwadów i Poręby, rejon placu targowego przy ulicy Okulickiego oraz dworce PKS i PKP. Nikogo tam nie napotkano.
Wspólne patrole z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stalowej Woli będą kontynuowane w najbliższych dniach. Stalowowolscy policjanci apelują do wszystkich mieszkańców, aby nie pozostawać obojętnym wobec bezdomnych i innych ludzi, dla których niskie temperatury mogą być bardzo groźne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?