MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczniej kupić wspólnie

Marcin Radzimowski
Wybór świątecznego drzewka to sprawa niełatwa. Zwłaszcza dla mężów, którym zlecenie kupna wydały żony. I nie ma znaczenia, czy chodzi o sztuczną, czy o żywą. Zazwyczaj i tak mąż dokona złego wyboru. A to za bardzo „wypierzona”, a to igły źle się układają, to znów zbyt rzadko piętra gałęzi wyrosły. A czy to męża wina, że wyrosły jak wyrosły?

Dlatego choinkę bezpieczniej jest kupować wspólnie z inną osobą. Kupując choinkę, trzeba też przeanalizować wszystkie za i przeciw. Wiadomo wszak, że drzewko żywe (ścięte lub w doniczce), najpewniej po kilku dniach w ciepłym pomieszczeniu straci igły. A wybieranie ich z dywanu do przyjemności nie należy.

Z drugiej strony lepiej czuć zapach żywicy niż plastiku z fabryki z dalekich Chin. Najbardziej leniwi mogą kupić w sklepie... przystrojoną sztuczną choinkę. A właściwie namiastkę choinki, bo przecież cała przyjemność w jej ubieraniu. Nawet jeśli na niej zbyt rzadko wyrosły piętra gałęzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bezpieczniej kupić wspólnie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie