MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie jeszcze spadnie?

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
Podkarpackie statystyki napawają optymizmem - bezrobocie powoli, ale jednak spada. Dobre są też prognozy na kolejny kwartał.

Kilkaset osób bezrobotnych mniej w regionie widniało w rejestrach pośredniaków w maju niż w kwietniu. Spadek w porównaniu do kryzysowego początku roku jest znaczny. Optymistyczne są też prognozy zatrudnienia na kolejny kwartał. Czy są szanse żeby się ziściły?

- Podchodziłbym do tych zapowiedzi ostrożnie. U mnie w powiecie faktycznie od początku roku bezrobocie spada, ale to przede wszystkim dzięki bardzo dużym środkom na dofinansowanie zakładania firm, staże czy prace interwencyjne. Samych ofert pracy od pracodawców, którzy nie są dofinansowywani, też jest więcej, ale to tak niewielkie zmiany w liczbach, że trudno na ich podstawie wyciągać optymistyczne wnioski o znaczących ruchach na naszym rynku pracy - mówi Cezary Mielcarz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nisku. - Na pewno teraz trudniej będzie o prace sezonowe w rolnictwie, bo na skutek powodzi ucierpiało wiele gospodarstw w naszym regionie.

Statystyki jednak są zdecydowanie lepsze niż na początku roku. W styczniu na Podkarpaciu stopa bezrobocia wynosiła 16,3 procent, obecnie jest to nieco ponad 15 procent. W powiecie niżańskim, było to 24,3 procent - prawie dwa razy więcej niż średnia krajowa. Teraz jest 22,6 procent - według ostatnich "pewnych" statystyk za kwiecień. Majowe, które wciąż są liczone, mają być odrobinę lepsze.
OPTYMISTYCZNI PRACODAWCY
Optymizm - w deklaracjach zwiększenia zatrudnienia w firmie - na przyszły kwartał wykazują jednak pracodawcy. Według najnowszego barometru zatrudnienia agencji Manpower (badania robionego co kwartał, w którym kilkaset polskich firm odpowiada na pytanie: planujesz zwiększenie zatrudnienia, zwolnienia czy utrzymanie obecnego stanu załogi?) w regionie wschodnim do którego należy Podkarpacie zwiększyć załogę chce o 18 procent pracodawców więcej niż jest planujących zwolnienia.

Największy ruch zapowiadany jest w takich branżach jak budownictwo, przemysł, energetyka, a także transport, handel detaliczny i hurtowy oraz instytucje sektora publicznego.

POWÓDŹ POMOŻE?
Badanie było jednak robione przed powodzią, trapiącą nasz regionu. Jak wyniki barometru zatrudnienia obecnie oceniają nasi pracodawcy?

- Myślę, że widać delikatny ruch w gospodarce. Oceniam to po naszym regionie stalowowolskim, gdzie dominuje ciężki przemysł metalurgiczny. Widać ruch na rynku krajowym, do osiągnięcia rynków zbytu sprzed kryzysu brakuje ruchu w eksporcie, który stoi, a na którym bazowało wielu naszych pracodawców - mówi Ryszard Kapusta, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Stalowej Woli. - Usuwanie skutków powodzi, przy całym dramacie ludzi i firm, też da dodatkowe miejsca pracy. Przecież będą potrzebni ludzie do odbudowy domów, dróg czy wałów przeciwpowodziowych, a planowane są na to spore pieniądze z budżetu państwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie