Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotni sprzątają gminę

Klaudia Tajs [email protected]
Tablice przypominające o zakazie wyrzucania śmieci do rowów, to tylko jeden z elementów walki samorządu Nowej Dęby z wszechobecnymi odpadami.
Tablice przypominające o zakazie wyrzucania śmieci do rowów, to tylko jeden z elementów walki samorządu Nowej Dęby z wszechobecnymi odpadami. K. Tajs
Koszą trawę, porządkują rowy. Tylko w niewielkim lesie w Chmielowie zebrali 40 worków odpadów.

Marian Lis, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Nowej Dębie

Marian Lis, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Nowej Dębie

- Wiosna odkryła ogromne ilości śmieci. W rowach i na terenach ogólnodostępnych zalegają ogromne ilości foliowych reklamówek, plastikowych i szklanych butelek oraz papierów. Inicjatywa burmistrza wspiera nasze działania, które koncentrują się głównie na terenie miasta.

- Śmieci jest ogromna ilość, dlatego musimy skuteczniej walczyć z tą patologią - zaalarmował na ostatniej sesji Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby. Dlatego od dwóch tygodni gminę sprzątają bezrobotni, zatrudnieni w ramach prac społeczno użytecznych.

Organizacja prac publicznych w gminie Nowa Dęba rozpoczęła się 15 marca. Cztery osoby znalazły już zatrudnienie w ramach stażów absolwenckich w magistracie. Do tak zwanego przygotowania do zawodu Powiatowy Urząd Pracy w Tarnobrzegu skierował 21 bezrobotnych mieszkańców gminy Nowa Dęba.

Większość z nich znalazła zatrudnienie w sołectwach i osiedlach, na których nie pracują miejskie służby komunalne, ani inne firmy porządkowe. Byłych bezrobotnych od kilku dni można spotkać w Tarnowskiej Woli, Chmielowie, Rozalinie, osiedlu Dęba i Poręby Dębskie. Dwie kolejne osoby porządkują teren na trasie Cygany - Jadachy, a od wczoraj jedna w Alfredówce.

- Tym sposobem na osiedlach i terenach wiejskich próbujemy zaprowadzić porządek - tłumaczy burmistrz. - Osoby te koszą trawy, sprzątają przydrożne rowy z odpadów.
SPRZĄTAJĄ TAKŻE W CENTRUM

W ramach prac społeczno użytecznych kilka osób porządkuje centrum Nowej Dęby. Wyrównują między innymi zapadliska na chodnikach. - Trwają prace przy parkingu na ulicy Krasickiego, czyszczony jest teren wokół Przedszkola numer 5 - wylicza burmistrz. - Kolejnych dziesięć osób zatrudniamy w ramach prac interwencyjnych. Wykorzystamy ich do prac brukarskich.

Burmistrz nie ukrywa, że wielu bezrobotnych, mimo możliwości zarobienia, nie chce z tego skorzystać. - Dlatego zatrudniliśmy osobę, która będzie nadzorowała prace porządkowe - zapewnia Wiesław Ordon. - Sprzątanie przydrożnych rowów, lasów czasami może przypominać walkę z wiatraki. Ze swojej strony zrobimy wszystko, aby gmina piękniała z każdym dniem.

CZTERY ZŁOTE ZA GODZINĘ

Program prac społeczno użytecznych realizowany jest przez Powiatowe Urzędy Pracy od dwóch lat. Korzystają z niego bezrobotni typowani przez ośrodki pomocy społecznej. - Osoby te pracują dziesięć godzin tygodniowo - tłumaczy Adam Oczak, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu. - Za godzinę pracy otrzymują około czterech złotych. To gmina decyduje, do jakich prac zostaną wykorzystani. Mogą pomagać w szpitalach, domach opieki społecznej, domach dziecka, jak również uczestniczyć w pracach porządkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie