Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezruch na stoku narciarskim w Siedleszczanach. Straty operatora i gminy

KLAUDIA TAJS [email protected]
Do uruchomienia stoku narciarskiego w Siedleszczanach w gm. Baranów Sandomierski nie wystarczy niewielka warstwa śniegu. Konieczny jest kilkudniowy mróz.
Do uruchomienia stoku narciarskiego w Siedleszczanach w gm. Baranów Sandomierski nie wystarczy niewielka warstwa śniegu. Konieczny jest kilkudniowy mróz. Klaudia Tajs
Operator wyłoniony, stok i wyciągi przygotowane, chętni do zjazdów są. Brakuje tylko warunków. Samorząd Baranowa Sandomierskiego i zarządca stoku narciarskiego w Siedleszczanach z niecierpliwością czekają na mróz, który pozwoli sztucznie naśnieżyć stok.

Wybudowany z unijną pomocą stok narciarski leżący na granicy sołectwa Siedleszczany i Suchorzów, w gminie Baranów Sandomierski kosztował dwa i pół miliona złotych. Na stok wybrano teren po kopalnianej zwałce. Na wzniesieniu przygotowano dwie trasy narciarskie. Pierwszą o długości 350 metrów z wyciągiem talerzykowym. Drugą znacznie krótszą, przeznaczono dla najmłodszych. To 100 metrowy wyciąg z liną do trzymania. Stok ma być sztucznie dośnieżany, a podłoże ratrakowane. Stok był gotowy na ubiegły sezon, jednak gmina nie zdążyła wyłonić operatora. W tym roku władze Baranowa stanęły na wysokości zadania i wyłoniły operatora, lecz na brak sprzyjających warunków atmosferycznych, władze wpływu już nie mają.

WSZYSCY TRACĄ

Dwa oświetlone wyciągi pomiędzy Tarnobrzegiem a Baranowem czekają na narciarzy. Na użytkowników operator, który pochodzi z Zakopanego. - Pogoda płata nam figla i wszyscy na tym tracimy - ubolewa Jacek Hynowski, burmistrz Baranowa Sandomierskiego. - Traci operator stoku, ponieważ bez względu na pogodę ponosi stałe opłaty. Jako gmina napisaliśmy projekt związany z nauką jazdy na nartach dla naszych uczniów, ale ze względu na złą pogodę, nie możemy go realizować. Tracą także mieszkańcy naszego regionu, którzy mogliby już korzystać ze stoku, ale z wiadomych względów nie mogą.

POTRZEBNY MRÓZ

Kiedy stok ruszy? Burmistrz Hynowski odpowiada krótko. - Potrzeba kilka dni mrozu, by armatki śnieżne mogły ruszyć do pracy - tłumaczy burmistrz. - W gotowości są dwie armatki. Jeśli przynajmniej przez dwa dni temperatura będzie utrzymywała się poniżej zera, wówczas mnożna zacząć zaśnieżać.

Nie czekając na sprzyjające warunki atmosferyczne zarządca obiektu ustalił już ceny karnetów i godziny korzystania z obiektu. Link do stoku narciarskiego w Siedleszczanach niebawem zostanie umieszczony na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Baranów Sandomierski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie