Biblioteka w tarnobrzeskiej Wielowsi już otwarta

Stanisława Mazur, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu:

- Remont pomieszczenia Filii numer 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu został w całości pokryty z pieniędzy pochodzących z miejskiego budżetu. Wyposażenie zostało zakupione z funduszy biblioteki oraz Centrum Edukacji Obywatelskiej. Pomieszczenia nie zostały powiększone, mamy za to nowe regały i nowe komputery. Najbardziej zniszczone przez powódź książki zostały usunięte z księgozbioru, w zamian dokupiliśmy nowe książki. Na ten cel otrzymaliśmy pieniądze z Ministerstwa Edukacji Narodowej.

- Cieszę się, że już wróciliśmy. To naprawdę fantastyczne uczucie - mówi Kazimiera Pająk, kierownik Miejskiej Biblioteki Publicznej, Filia numer 5 w Tarnobrzegu-Wielowsi.

WODA I ZIEMIA

Dwie fale powodziowe doszczętnie zniszczyły filię biblioteczną na tarnobrzeskim osiedlu Wielowieś. - Kiedy tylko usłyszeliśmy, że woda zbliża się do Wielowsi natychmiast pracownicy biblioteki rozpoczęli ewakuacje dokumentacji filii oraz komputerów. Niestety część książek woda nie oszczędziła - wspomina Stanisława Mazur, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu.

Pracownicy biblioteki uratowany sprzęt i część księgozbioru przewieźli do siedziby Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Tarnobrzegu.

- Kiedy woda już opadała i rozpoczęliśmy porządkowanie pomieszczeń filii w Wielowsi to okazało się, że zapada się podłoga budynku. Obiekt został zamknięty przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, aż do momentu, kiedy przeprowadzono wszystkie konieczne prace. Teraz jest już bezpiecznie - mówi Stanisława Mazur.

NOWY SPRZĘT I KSIĄŻKI

Remont pomieszczenia Filii numer 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu został w całości pokryty z pieniędzy pochodzących z miejskiego budżetu.

- Wyposażenie zostało zakupione z funduszy biblioteki oraz Centrum Edukacji Obywatelskiej. Pomieszczenia nie zostały powiększone, mamy za to nowe regały i nowe komputery. Najbardziej zniszczone przez powódź książki zostały usunięte z księgozbioru, w zamian dokupiliśmy nowe książki. Na ten cel otrzymaliśmy pieniądze z Ministerstwa Edukacji Narodowej - opowiada Stanisława Mazur.

Nowe książki i sprzęt komputerowy kosztował 12 tysięcy złotych. - Biblioteka wzbogaciła się o tysiąc nowych książek. Są to głównie wydawnictwa, które straciliśmy w trakcie powodzi - mówi Kazimiera Pająk.
Mieszkańcy Wielowsi przez cały czas interesowali się losem filii. - Przynosili wypożyczone książki, które uratowali przed "wielką wodą", a także sami darowali nam wiele wydawnictw - dodaje Stanisława Mazur.

WIELKIE ZAINTERESOWANIE

Biblioteka w Wielowsi ma w swoich zasobach 13 tysięcy 900 woluminów, a do filii zapisanych jest 300 czytelników, wśród których przeważają uczniowie miejscowej szkoły podstawowej.

Mieszkańcy Wielowsi mogą wypożyczać książki oraz korzystać ze stanowisk komputerowych w poniedziałek, i we wtorek w godzinach od 9.30 do 15.30, od środy do piątku w godzinach od 10.30 do 18.