Lista Podkarpackich Emerytur
Lista Podkarpackich Emerytur
- Pracownik budowlany (obsługa sprzętu ciężkiego), 35 lat pracy, 1437 zł. Przejście na emeryturę 61 lat.
- Nauczycielka w szkole podstawowej, 36 lata pracy, 1772 zł. Przejście na emeryturę w wieku 59 lat.
- Strażnik i hydraulik, 29 lat pracy, 900 zł. Przejście na emeryturę w wieku 61 lat (wcześniej 5 lata na rencie).
- Główna księgowa, 22 lata pracy, 733 zł. Przejście na emeryturę w wieku 61 lat.
- Pracownik umysłowy gminnej spółdzielni w Lubaczowie, 34 lata pracy, 881,60 zł. Przejście na emeryturę w wieku 51 lat.
- Pracownik zakładu chemicznego (dział opakowań), 39 lat pracy w warunkach szkodliwych, 1360 zł netto. Przejście na emeryturę w wieku 60 lat.
- Rolnik (kobieta), 45 lat pracy, 724 zł, Przejście na emeryturę 55 lat.
- Praca na gospodarstwie rolnym (kobieta), 40 lat pracy, 691 zł. Zaczęła pobierać emeryturę w wieku 60 lat.
- Pracownik fizyczny w Hucie, 40 lat pracy, 1357 zł netto. Przejście na emeryturę w wieku 58 lat.
- Nauczycielka dyplomowana, wykształcenie wyższe, 32 lata pracy, 1227,25 zł. Przejście na emeryturę w wieku 51 lat.
Władysław Grygiel z Zabajki 40 lat przepracował w Zakładzie Włókienniczym w Głogowie Młp. Na emeryturę przeszedł w wieku 60 lat. Obecnie ma 79 lat i jego emerytura na rękę wynosi 1436 zł. Musi oszczędzać, ale i tak żyje mu się lepiej niż rzeszom starszych mieszkańców Podkarpacia. Są tacy, którzy co miesiąc dostają z ZUS zaledwie 600 zł.
- Z tych 40 lat przez 18 chodziłem na trzy zmiany i pracowałem w warunkach szkodliwych - opowiada Władysław Grygiel. - Najgorsze były trzecie zmiany, w nocy trafiała się taka pogoda, że psa by z domu nie wygonił, ale do roboty musiało się iść. Mimo że praca była bardzo ciężka, zarobki dostawaliśmy niezbyt wysokie i stąd chyba taka moja emerytura.
NA SZCZĘŚCIE MIESZKAM Z RODZINĄ
Ponad 1,4 tys. zł, jakie dostaje pan Władysław, to także zasługa jego wieku - po 75. roku życia do emerytury przysługuje bowiem dodatek pielęgnacyjny.
- Około 400 zł wydaję co miesiąc na lekarstwa - wylicza pan Władysław. - Mam bardzo dobrego syna i synową, z którymi mieszkam na wsi. Dokładam się do rachunków i staram się dla siebie kupować żywność. Domownicy pracują i wspólnie utrzymujemy dom. Gdybym musiał sam wszystko opłacić, byłoby ciężko przeżyć z miesiąca na miesiąc. A tak wspieram wnuka, który studiuje i co miesiąc udaje mi się oszczędzić ok. 200 zł.
NIEKTÓRYM EMERYTOM BRAKUJE NA CHLEB
Wysokość emerytur na Podkarpaciu jest bardzo różna. Sędzia sądu apelacyjnego w stanie spoczynku dostaje co miesiąc ok. 8 tys. zł uposażenia (nie nazywa się tego emeryturą). Ale są i tacy, którzy muszą wyżyć za ok. 600 zł na rękę.
- Moja emerytura i męża to ogółem niewiele ponad 1,5 tys. zł - mówi Krystyna z Lutoryża. - Jesteśmy już osobami starszymi i połowa tej kwoty idzie na lekarstwa. Za pozostałą sumę musimy opłacić prąd, gaz itd. A teraz męża czeka jeszcze operacja… - wzdycha.
- Wielu emerytów żyje w nędzy - przyznaje Aleksander Zacios, prezes Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. - Na Osiedlu 1000-lecia w Rzeszowie, gdzie mieszkam, jest wiele starszych osób, które dostają z ZUS po 600-800 zł i brakuje im nawet na opłacenie czynszu. W zimie starsze osoby przychodzą do schroniska, by się ogrzać, bo nie stać ich na opłacenie ciepła we własnym mieszkaniu. Płakać się chce, kiedy starszy człowiek cicho prosi o pomoc, by się o tym nie dowiedział jego syn, który wyjechał do Anglii. Rządzący nic nie robią.
W Polsce ustawowa granica ubóstwa w gospodarstwie jednoosobowym, od której należy się świadczenie z pomocy społecznej wynosi 477 zł i nie zmieniła się od kilku lat. Samotny staruszek, który otrzymuje 600 zł emerytury według państwa ubogi nie jest.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?