Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blisko tysiąc mieszkańców na Wigilii pod chmurką

Zdzisław Surowaniec
No, bigos był pyszny, jak u mamy.
No, bigos był pyszny, jak u mamy. Zdzisław Surowaniec
Blisko tysiąc mieszkańców Stalowej Woli ściągnęło w niedzielny wieczór na Plac Piłsudskiego, gdzie Stowarzyszenie Dobro Powraca, którego prezesem jest Konrad Mężyński, po raz trzeci zorganizowało Wigilię. Dymiły kotły z bigosem, pachniało barszczem.
Gościom Wigilii humory dopisywały.
Gościom Wigilii humory dopisywały. Zdzisław Surowaniec

Gościom Wigilii humory dopisywały.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Zorganizowanie Wigilii było możliwe dzięki wielu osobom i instytucjom, które wsparły pomysł. Wśród gości było wielu takich, dla których darmowy poczęstunek jest czymś niezwykłym. Komu mało było bigosu, jaki podawany był na talerzach, mógł zabrać ze sobą słoik tej polskiej potrawy.

Oprócz bigosu, był barszcz, domowe ciasta, wolontariusze rozdawali owoce. Na estradzie występowały zespoły artystyczne z Miejskiego Domu Kultury i śpiewały kolędy i rozgłaszały, że "Bóg się rodzi, moc truchleje". Długie kolejki jakie ustawiły się przy kotłach z bigosem świadczyły, że posiłek był bardzo smaczny.

Mimo zimna, chętnych na wspólną Wigilię nie brakowało. Ci, którzy posili się gorącymi daniami czy ciastami, byli wniebowzięci. A ci, którzy mieli udział w zorganizowanej wieczerzy, mieli satysfakcję, że zrobili dobry uczynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie