Dlaczego telefon Rafała Bochenka, który zadeklarował się grać w Siarce, milczy? - irytował się wczoraj prezes i trener koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki Zbigniew Pyszniak.
Bochenek (26 lat, 203 cm wzrostu), który w minionym sezonie grał w Zniczu Basket Pruszków, uzgodnił już warunki gry w tarnobrzeskim zespole. Miał przefaksować podpisaną przez siebie umowę. Nie dotarła ona jednak do Tarnobrzega, a wczoraj telefon zawodnika niespodziewanie milczał.
- Rozmawiałem z nim w sobotę i mówił, że przychodzi do nas. Mam nadzieję, że żadnego "numeru" nie zrobi. W poniedziałek muszę mieć jednak konkretną odpowiedź, bo są inni chętni do gry w naszej drużynie - denerwował się wczoraj prezes Pyszniak.
Działacze Siarki mogą mieć twardy orzech do zgryzienia, jeśli zawodnik ten nie skontaktuje się z nimi. Dziś o godz. 6 wylatuje on z akademicką reprezentacją kraju do Turcji... Nie tylko Bochenek ma wzmocnić Siarkę. Cały czas toczą się pertraktacje działaczy tarnobrzeskiego klubu z Krzysztofem Zychem, wychowankiem Siarki, który w minionym sezonie reprezentował barwy Basketu Kwidzyn.
- Krzysiek dowiedział się od nas, na jakich warunkach mógłby grać w Siarce i w tym tygodniu powinien dać odpowiedź czy akceptuje je - dodał prezes Pyszniak.
Z naszych informacji wynika, iż Zych jest bardzo bliski powrotu do tarnobrzeskiego zespołu. Koszykarze Siarki przebywają obecnie na urlopach, zajęcia wznowione zostaną 1 sierpnia, a po kilku dniach treningów zespół wyjedzie na zgrupowanie do Cieszyna. Przed pójściem na urlopy podpisane zostały umowy z zawodnikami, którzy w minionym sezonie grali w Siarce. Nie uczynił tego tylko Marcin Sudowski, który w nowym sezonie grać ma w Spójni Stargard Szczeciński lub Zastalu Zielona Góra. W zespole zostają wszyscy młodzi gracze. Będą oni wypożyczani na mecze drugoligowego UMKS Kielce, bowiem z kieleckim klubem działacze Siarki podpisać mają wkrótce umowę patronacką. W miniony piątek upłynął termin zgłaszania drużyn do nowego sezonu. "Siarkowcy" znaleźli się w grupie drużyn, które wpłaciły wymagane wadium startowego w wysokości 8 tysięcy złotych, wcześniej uczynili to działacze Stali Stalowa Wola. Nie wiadomo jednak, które drużyny zagrają w nowym sezonie w pierwszej lidze. Głośno jest o finansowych kłopotach Tytana Częstochowa oraz Legionu Legionowo. Na wolne miejsce czekają działacze Żubrów Białystok i Resovii Rzeszów, którzy zamierzają skorzystać z możliwości wykupienia tzw. dzikiej karty, uprawniającej do gry w tej klasie rozgrywkowej.
Inauguracja rozgrywek ma nastąpić 23 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?