- Prowadzimy postępowanie wyjaśniające i sprawa prawdopodobnie trafi do sądu rodzinnego - powiedział nam rzecznik prasowy komendy policji.
- To był zwykły incydent, jaki się zdarza raz na dziesięć lat. Jeden z chłopców schodził po schodach, drugi wchodził, jeden drugiemu nie ustąpił miejsca i doszło do zatargu na półpiętrze, gdzie nikt z dyżurujących nauczycieli tego nie zauważył - powiedział nam dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 2 Marek Czopor.
Dyrektor zapewnił, że chłopcy należą do spokojnych, nigdy wcześniej nie było z nimi problemów wychowawczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?