Procesja Bożego Ciała w Tarnobrzegu dwóch największych parafii
Wspólna procesja tych parafii (wspólną mniejszą organizują dwie inne parafie - Świętej Barbary i Chrystusa Króla) ma dość długą tradycję, przerwaną na dwa lata przez pandemię covid-19. Każdego roku zmienia się jedynie kierunek przemarszu - tym razem po uroczystej mszy świętej w Kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy na osiedlu Serbinów o godzinie 8.30, tarnobrzeżanie wyruszyli ulicami miasta w kierunku kościoła dominikańskiego (ulica Konstytucji 3 Maja, ulica Zwierzyniecka, ulica Wyszyńskiego, ulica Sienkiewicza, Plac Bartosza Głowackiego).
Nie mogło zabraknąć miejskiej orkiestry dętej, chłopców uzbrojonych w dzwoneczki i dziewczynek sypiących płatki kwiatów, by usłać drogę przed Najświętszym Sakramentem. Na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego, Zwierzynieckiej i Wyszyńskiego proboszcz serbinowskiej parafii ksiądz Jan Biedroń udzielił błogosławieństwa na cztery strony świata.
Zgodnie z tradycyjnym obrzędem wierni po drodze zatrzymywali się wspólnie z Najświętszym Sakramentem niesionym pod baldachimem, przy czterech pięknie przyozdobionych ołtarzach, gdzie czytana była Ewangelia.
W mniejszych tarnobrzeskich parafiach procesje przeszły osiedlowymi ulicami o mniejszym natężeniu ruchu samochodów, ale i tam nad bezpieczeństwem czuwali policjanci.
Tradycją było dotąd, że wierni zabierali do domów gałązki brzóz, którymi przystrojone były wcześniej ołtarze. To pozostałość po dawnych wierzeniach - gałązki miały płoszyć czarownice i zapobiegać urokom, dziś wiedzą o tym już nieliczni. W tym roku brzozowych gałązek przy ołtarzach na tej procesji w Tarnobrzegu znów nie było, prawdopodobnie zwyczaj ten więc zaczyna zamierać.
Zobacz drugą galerię zdjęć:
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?