- Po pierwsze: odgarnianie śniegu sprzed domu - mówi pan Jan, który prowadzi działalność gospodarczą na placu Bartosza Głowackiego. - Nie mogę pozwolić na to, żeby stała się komuś krzywda przez to, że nie odśnieżyłem terenu wokół sklepu. Jest ślisko, wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe.
- Zima w tym roku jest wyjątkowo sroga. Aż musiałem zakupić dodatkowy sprzęt do odgarniania śniegu - opowiada mieszkaniec domków jednorodzinnych przez alei Niepodległości w Tarnobrzegu.
DUŻE ZAINTERESOWANIE
To ogromne zainteresowanie narzędziami pomocnymi w odgarnianiu "białego puchu" jest bardzo widoczne w sklepach ze sprzętem ogrodniczym.
- Zainteresowanie tego typu sprzętem nie słabnie od pierwszego uderzenia zimy. Cały czas zamawiamy nowy towar, żeby nie zabrakło łopat w momencie, kiedy śnieg zacznie na nowo mocno sypać - mówi ekspedientka w jednym z tarnobrzeskich sklepów przemysłowych.
- Akurat u nas już zabrakło łopat - dodaje pani Elżbieta, z małego osiedlowego sklepiku.
Szufle do odgarniania śniegu są już nawet dostępne w marketach. - Mamy na stanie łopaty aluminiowe do odśnieżania - tłumaczy pani z punktu informacyjnego sklepu Kaufland w Tarnobrzegu. - Nie powinno ich zabraknąć przez całą zimę.
Za ile można kupić szufle do odgarniania śniegu? Wszystko zależy od jej wielkości, a także tego, z jakiego jest materiału wykonana (plastik, aluminium, drewno, metal). Ceny wahają się zwykle od 10 do 90 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?