MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brandwica. Drugi dzień poszukiwań utopionego mężczyzny w Sanie

Zdzisław Surowaniec
Na pomoc ściągnięto również specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Przemyśla.
Na pomoc ściągnięto również specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Przemyśla. Jacek Rodecki
- 31-letni mężczyzna utonął w niedzielę po południu w Sanie. Do chwili obecnej nie odnaleziono ciała mężczyzny - taki komunikat przekazał w poniedziałek rzecznik prasowy komendy policji.

ZOBACZ też:
14-latek utonął w stawie w podwarszawskiej Zielonce

(dostawca: TVN24/x-news)

Około godziny 17.30 w niedzielę policjanci odebrali sygnał, że w Brandwicy koło Stalowej Woli w pobliżu mostu na Sanie utonął mężczyzna. 31-letni mieszkaniec Rzeczycy Długiej z kilkoma kolegami przebywał nad rzeką. W pewnym momencie wszedł do wody i zniknął pod powierzchnią.

Z ustaleń policjantów wynika, że 31-latek pił wcześniej alkohol. Jeden ze świadków mówił, że widział jak ofiara weszła do wody z piwem. Inny twierdził, że widział mężczyznę jak pływa. W pewnym momencie obróciło go dwa razy. Zdążył jeszcze wychylić ręce ponad taflę wody i zniknął. - Gdybym umiał pływać to bym wskoczył. Ale ja się w Sanie nie kąpię bo wszyscy wiedzą, że jest zdradliwy - mówił.

Na pomoc ściągnięto specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Przemyśla wyposażoną w łódź z sonarem do penetracji dna rzeki. Poszukiwania prowadzono aż do Zaleszan.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie