Blok powstanie w rejonie ulic Dąbrowskiej i Kwiatkowskiego. To jedna z nielicznych działek należących do samorządu, przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne. Budynek będzie miał cztery kondygnacje z 36 lokalami. Będą to mieszkania dwu i jednopokojowe. Dwa lokale zostaną przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do mieszkań będzie wchodziło się z otwartego ciągu komunikacyjnego. Będzie to pierwszy wybudowany od podstaw blok socjalny w mieście. Obecnie na potrzeby lokali socjalnych dostosowano pomieszczenia w dawnych hotelach robotniczych i mniejszych budynkach, które do tego celu zaadoptowano. Zgodnie z zapowiedzią budowa potrwa do listopada przyszłego roku.
Blok potrzebny, ale nie tu
Tymczasem plany budowy bloku socjalnego w środku osiedla z zabudową wielorodzinną, w pobliżu szkoły i przedszkola od początku budziły kontrowersje. Mieszkańcy z sąsiednich bloków wykładając swoje argumenty przyznali oni, że blok jest potrzebny, ale nie w tym miejscu. Ich obawy budził tryb życia lokatorów bloku socjalnego oraz informacje o wydarzeniach, do jakich dochodzi w istniejących już budynkach, gdzie funkcjonują lokale socjalne.
Protest ludzi i prezesa
Mieszkańcy złożyli w tej sprawie pismo protestacyjne u prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Podpisało się pod nim 100 osób. Prezes i właściciel sąsiednich gruntów, w tym właściciele mieszkań oprotestował plan budowy bloku socjalnego.
Tomasz Lenard, podobnie jak protestujący mieszkańcy nie negował pomysłu budowy bloku socjalnego. Negował jedynie miejsce, czyli centrum osiedla otoczonego zabudową wielorodzinna i placówkami oświatowymi. Prezes Lenard zaproponował miastu teren usytuowany w luźnej zabudowie, częściowo za miastem, ale władze miasta propozycji nie przyjęły tłumacząc, że jako inwestor ma prawo wyboru terenu czyli własnej działki.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Zielone światło
Ostatecznie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie oddalił skargę Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Co za tym idzie, utrzymana w mocy zostaje decyzja Prezydenta Tarnobrzega dotycząca warunków zabudowy dla inwestycji obejmującej budowę bloku socjalnego.
W odwołaniu Prezes TSM wniósł o uchylenie w całości decyzji twierdząc, że zignorowano ochronę interesu publicznego. TSM podnosił również argument o potencjalnym zagrożeniu bezpieczeństwa. Samorządowe Kolegium Odwoławcze wskazało, że budynki socjalne nie są obiektami uciążliwymi, a budując je gmina wypełnia swój ustawowy obowiązek, zapewniając między innymi. mieszkania osobom w trudnej sytuacji majątkowej.
Budowa bloku będzie kosztowała trzy miliony 700 tysięcy złotych. - Mamy nadzieję, że pozwoli nam to rozwiązać przynajmniej w części problem braku lokali socjalnych, których nadal jest zbyt mało - powiedział Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?