Jak już pisaliśmy w „Echu Dnia” wojewoda wydał dla inwestycji zgodę z rygorem natychmiastowej wykonywalności.
Budowa obwodnicy Stalowej Woli i Niska w ciągu drogi krajowej numer 77 obejmuje odcinek w Stalowej Woli od skrzyżowania Trasy Podskarpowej (to pierwszy odcinek obwodnicy) z ulicą Chopina do połączenia z realizowaną drogą ekspresową S19 na terenie Niska.
Powstanie droga jednojezdniowa, dwupasmowa, ze skrzyżowaniami jednopoziomowymi i dwupoziomowymi, dwoma łącznikami drogowymi, mostami, wiaduktami, przepustami, drogami obsługującymi przyległy teren. Jak podkreśla prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny prace przy budowie obwodnicy będą prowadzone równolegle od strony Stalowej Woli i Niska.
- Cieszymy się z wydania decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej w postaci budowy obwodnicy. Jest to decyzja, która ma rygor natychmiastowej wykonalności. Z informacji, które posiadam generalny wykonawca będzie niezwłocznie przystępował do organizacji placu budowy. Musimy mieć jednak świadomość, że w czasie realizacji tej inwestycji, w kilku obszarach będą występowały duże utrudnienia w ruchu- mówi prezydent miasta. Na wniosek lokalnych samorządów, zostały naniesione zmiany. Powstanie dodatkowe połączenie obwodnicy z drogą powiatową Pysznica - Stalowa Wola. Wykonawca zaprojektował węzeł w celu połączenia ulicy Czarnieckiego z nowo projektowaną obwodnicą.
- Jeżeli chodzi o zjazd z ulicy Czarnieckiego, to w momencie kiedy w roku 2017 zostały już podpisane dokumenty i zostały zlecone opracowania przetargowe, kiedy byliśmy już pewni, że został już zawarty kontrakt, że realizacja inwestycji sama w sobie jest niezagrożona, rozpoczęliśmy walkę o rozszerzenie zakresu, który został wcześniej obcięty. Ten zjazd w ulicy Czarnieckiego jest istotny z kilku względów. Tak naprawdę wcześniej przygotowany projekt zakładał, że włączenie się ruchu do obwodnicy Stalowej Woli i Niska byłoby na dwóch krańcach miasta, czyli przy Galerii Vivo od ulicy Chopina i w łączniku od Energetyków. Wjazd do miasta od strony Pysznicy bardzo dużej liczby samochodów chcących włączyć się do obwodnicy, powodowałby niepotrzebny ruch w centrum miasta - mówi Lucjusz Nadbereżny.
Na skutek prac drogowych mieszkańcy gminy Pysznica będą musieli liczyć się z trwającymi kilka miesięcy utrudnieniami z dojazdem od strony mostu. Wykonanie dojazdu do ulicy Czarnieckiego, przełożenie sieci kanalizacji sanitarnej, wykonanie podziemnego przejścia zajmie 6- 9 miesięcy.
- Stanowisko miasta, powiatu i gminy Pysznica jest jednoznaczne. Dołożymy wszelkich starań, aby nie było długiego zamknięcia odcinka. Nie jest to oczywiście możliwe, żeby nie zamknąć tego odcinka wcale. Prace odbywałyby się w okresie wakacyjnym- mówi prezydent miasta.
W ramach budowy powstanie węzeł komunikujący obwodnicy z drogą powiatową czyli ulicą Czarnieckiego, cztery ronda łączące obwodnicę ze Stalową Wolą, Hutą Stalowa Wola, Niskiem oraz z drogą krajową 19. Obwodnica przetnie ogród działkowy Hutnik I i przejdzie przez przejście przez wał, niejako „wyginając się” w stronę skarpy. Obwodnica nie wejdzie na teren błoni nadsańskich.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 500 plus na każde dziecko
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?