"Super Express" znalazł uczestnika tego pochówku - twórcę sarkofagu, Jana Siutę. Rzeźbiarz jednak nie ujawnił żadnych szczegółów. Potwierdził tylko, że taki fakt miał miejsce, ale jednocześnie musiał - na użytek służb specjalnych - podpisać dokument nakazujący mu milczenie o jego przebiegu.
W czwartek Jan Siuta potwierdził fakt podwójnego pogrzebu przed kamerami telewizyjnymi. Jego wypowiedź pokazał między innymi TVN.
"Super Express" informuje też, że podczas drugiego pochówku na Wawelu nie było brata zmarłego prezydenta, Jarosława Kaczyńskiego. Drugi pochówek to konsekwencja stosowanych przez Rosjan metod identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Dopiero późniejsze badania DNA przyniosły odpowiedź o to, do kogo należą niezidentyfikowane części ciał i dopiero wtedy dosyłano te szczątki do kraju. Z tego powodu dodatkowe pogrzeby musiały przeżyć także liczne rodziny innych ofiar katastrofy z 10 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?