Był zamiejscowy ośrodek Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli, jest samodzielny wydział

W środę w siedzibie Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli rektor uczelni profesor Tadeusz Markowski wręczył nominacje członkom Rady Programowej, w skład której wchodzą osoby związane z biznesem.

Dziekan doktor habilitowany inżynier Aleksander Mazurkow przyznał, że celem kształcenia będzie dopasowanie edukacji w Politechnice Rzeszowskiej do potrzeb biznesu w Stalowej Woli i w regionie. - Liczymy, że Rada Programowa będzie dla nas wsparciem, będzie udzielać nam wskazówek na temat teraźniejszej działalności jak i przyszłej. Chcemy prowadzić badania naukowe nie tylko związane z branżą mechaniczną - mówił dziekan. Dodał, że z danych jakimi dysponuje już 80, 85 procent absolwentów uczelni w Stalowej Woli znajduje pracęe w trzy miesiące po skończeniu nauki. Z kolei na miejscowym rynku jest ogromne zapotrzebowanie na inżynierów ze strony takich zakładów jak Huta Stalowa Wola, LuGong Dressta czy Uniwheels.

Zamiejscowy Wydział Mechaniczno- Technologiczny Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli jest siódmym wydziałem uczelni, jedynym zamiejscowym. A dlatego jest usytuowany w Stalowej Woli, bo jest to drugi co do wielkości ośrodek przemysłowy na Podkarpaciu. Obecnie ten ośrodek przechodzi dynamiczny rozwój, stare firmy powiększają się, przychodzą nowe. Do tej pory w punkcie konsultacyjnym kształcenie odbywało się na dwóch kierunkach: Mechanika i budowa maszyn oraz Zarządzanie i inżynieria produkcji. Są to studnia siedmio- semestralne. Od września 2017 roku te studia będą miały profil praktyczny, a to oznacza ścisłą współpracę z przemysłem, duży udział fachowców i praktyków z przemysłu w prowadzeniu zajęć na studiach, co najmniej 3- miesięczną praktykę. Praktyka będzie dłuższa, będą liczne staże dla studentów z wyższych roczników oraz staże będą się kończyć realizacją prac dyplomowych.

O zacieśnianiu współpracy między uczelnią a biznesem mówił też rektor Markowski: - W pierwszej kolejności będziemy reagować na zapotrzebowanie rynku pracy. Będziemy musieli być elastyczni, bo koniunktura się zmienia. Chcemy, żeby nasi absolwenci byli z nas zadowoleni, a pracodawcy byli zadowoleni z naszych absolwentów.

We władzach nowego Wydziału znalazł się stalowowolanin, absolwent Liceum imienia Komisji Edukacji Narodowej, następnie Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego, doktor Andrzej Chmielowiec, pełniący funkcję prodziekana do spraw kształcenia. Z uczelnią związany jest od 2013 roku. Prowadzi zajęcia z technologii informacyjnej, matematyki numerycznej, badań operacyjnych i informatyki. Interesuje się modelowaniem matematycznym i kryptograficznymi aspektami ochrony informacji.

- Jako uczelnia współpracujemy ze stalowowolskimi szkołami. Chcemy podnosić poziom kształcenia wśród uczniów z matematyki, fizyki - mówił prodziekan Chmielowiec. Wykładowcy Politechniki Rzeszowskiej spotykają się z młodzieżą w ich szkołach, są organizatorami różnych przedsięwzięć naukowych także na uczelni. A to wszystko po to, aby udowodnić, że "królowa nauk" wcale nie jest taka straszna, a jej znajomość przyczynić się do ukończenia dobrych studiów i znalezienia atrakcyjnej pracy. Również w Stalowej Woli.

Obecnie w stalowowolskim Ośrodku Zamiejscowym Politechniki Rzeszowskiej kształci się 400 studentów. Wśród nich jest coraz więcej kobiet, które chcą być inżynierami. Przybywa też żaków z odległych miejsc Polski, między innymi z Warszawy, Śląska czy Krakowa.

Opracowywany nowy plan studiów wspólnie z przedsiębiorcami, ma zaowocować nowymi specjalnościami. Wśród nich wymienia się między innymi: spawalnictwo, inżynierię technologii specjalnych, komputerowo wspomagane wytwarzanie, informatykę w zarządzaniu przedsiębiorstwem oraz systemy zarządzania jakością produkcji.