Rzeszowska fundacja, której głównym celem jest niesienie pomocy biednym, pokrzywdzonym i chorym, po raz kolejny zdecydowała się zorganizować wsparcie dla prześladowanych chrześcijan, którzy znaleźli schronienie w Kurdystanie, w północnym Iraku.
Większość z nich, uciekając w popłochu, opuszczając swoje domostwa, zostawiła lub straciła cały dobytek. Niektórzy wyszli z domu tylko w tym, co mieli na sobie. Teraz żyją w obozach w fatalnych warunkach.
To właśnie im pospieszyła z pomocą fundacja SOS dla Życia. Z Warszawy wyleciał samolot z 11 tonami darów. W drugim transporcie z Rzeszowa wyjechały do Iraku dwa TIR-y (po 20 ton darów każdy), zapakowane przez rzeszowskich żołnierzy i strażaków z OSP w Białej, Słocinie, Przybyszówce, Zalesiu i Załężu. Kolejny TIR z pomocą dla prześladowanych dotarł do Kurdystanu. Fundacja wraz resortem obrony i spraw zagranicznych oraz Polskimi Siłami Zbrojnymi przekazała kolejnych kilka ton darów. Piąty transport wysłany został w listopadzie ubiegłego roku. Dwoma 20-tonowymi TIR-ami do prześladowanych trafiły: żywność, ciepła odzież, koce i chemia gospodarcza. Fundacji udało się również wysłać piec elektryczny do wypieku pieczywa.
Łącznie fundacja dostarczyła pomoc humanitarną o wartości ponad 1,2 miliona złotych.
Przy załadunku pomagali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej ze Strażowa, Malawy, Woli Rafałowskiej, Hermanowej, Borku Starego, Niechobrza, Głogowa Mało-polskiego, Matysówki, Hyżnego i Tyczyna.
W akcję włączały się też szkoły Szkoła Podstawowa numer 8 w Rzeszowie, Gimnazjum numer 5 w Rzeszowie, Szkoła Tańca Soul Dance z Dębicy), zakłady pracy (Offsetdruk), apteki, wspólnoty (Odnowa w Duchu Świętym), osoby prywatne oraz siostry sercanki z Domu Samotnej Matki w Rzeszowie. - To jednak nie koniec pomocy dla uchodźców. Teraz włączyła się do niej Panama, państwo w Ameryce Środkowej - mówi ksiądz Tomasz Jegierski, prezes Fundacji SOS dla Życia.
Po Światowych Dniach Młodzieży, podczas których Ojciec Święty Franciszek prosił o pomoc dla potrzebujących na Bliskim Wschodzie, Juan Carlos Varela Rodriguez, prezydent Panamy (obecny na ŚDM w Krakowie) zadeklarował swoją pomoc. Zobowiązał się do zakupu mleka w proszku i wspólnego wysłania go chrześcijańskim uchodźcom. Około 30 ton produktów, poleci już we wrześniu trzema samolotami do obozów w Libanie, Jordanii i Iraku (Kurdystanu). W planach są kolejne akcje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?