Przypomnijmy, że od dwóch lat w odremontowanej sali sejmowej Zamku Dzikowskiego, udzielane są śluby cywilne. Jeśli oczywiście główni zainteresowani wyrażą taką chęć.
- Bywają dni, gdy nawet siedem par zawiera cywilny ślub w zamkowej sali - mówi dr Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, które główną siedzibę ma właśnie w Zamku Dzikowskim.
Po wcześniejszych uzgodnieniach możliwe jest również wzięcie ślubu kościelnego w zamkowej kaplicy. Ta w ostatnim czasie wzbogaciła się o dwa kolejne cenne zabytki - oryginalne klęczniki, przed laty stanowiące wyposażenie kaplicy. Udało się je wyremontować dzięki wsparciu finansowemu Stowarzyszenia "Dzików" i wielu godzinom pracy fizycznej prezesa tegoż stowarzyszenia, Jana Woynarowskiego.
Dyrektor Tadeusz Zych dodaje, że dwa tygodnie temu po wernisażu wystawy w zamku rozmawiał z Janem Tarnowskim - potomkiem założycieli Tarnobrzega. Zadeklarował on jednoznacznie wolę rodziny, by do Zamku Dzikowskiego trafiły kolejne eksponaty muzealne składające się na kolekcję dzikowską rodu Tarnowskich.
- Te cenne rzeczy są rozproszone, znaleźć je można w kolekcjach prywatnych i muzeach w Polsce i za granicą. Jest duża szansa, że w najbliższym czasie część z nich trafi znów do Tarnobrzega - mówi doktor Zych. - Chodzi między innymi o część kolekcji miniatur, czyli portretów.
Dyrektor muzeum zdradził też, że Tarnowscy przekazali pieniądze na wyposażenie kolejnych remontowanych pomieszczeń zamkowych. Tadeusz Zych mówi jedynie, że kwota jest znaczna i nie chodzi o sto złotych, jak się wyraził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?