Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliwa to efekt zmowy właścicieli stacji?

Grzegorz LIPIEC
Czy ceny benzyny w Tarnobrzegu są ustalane w kolizji z prawem? Na to pytanie odpowie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czy ceny benzyny w Tarnobrzegu są ustalane w kolizji z prawem? Na to pytanie odpowie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Grzegorz Lipiec
We wtorek miejski rzecznik konsumentów w Tarnobrzegu skierował wniosek do krakowskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęciu postępowania w sprawie tak zwanej zmowy cenowej.

Ochrona konsumenta

Ochrona konsumenta

Stosownie do dyspozycji przepisu art. 43 ust. 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, rzecznik konsumentów jest obowiązany przekazywać na bieżąco delegaturom Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wnioski i sygnalizować problemy dotyczące ochrony konsumentów, które wymagają podjęcia działań przeze organy administracji rządowej.

Przypomnijmy. Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega, zapytał właścicieli stacji benzynowych, jak ustalają ceny paliwa. Firmy miały czas na odpowiedź do 15 stycznia. Część przedsiębiorców uchyliła się od odpowiedzi na pismo i włodarz miasta skierował sprawę do miejskiego rzecznika konsumentów, aby ten zbadał, czy rzeczywiście w Tarnobrzegu nie ma zmowy cenowej właścicieli stacji paliw.
Już nie będą wysyłane żadne pisma z magistratu, tylko rozpocznie się postępowanie i badanie sprawy przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

KONIEC ZABAWY

We wniosku tarnobrzeskiego miejskiego rzecznika konsumentów do krakowskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazywane są działania podejmowane przez przedsiębiorców prowadzących w Tarnobrzegu stacje paliw, które ograniczają konkurencję.
W uzasadnieniu wniosku czytamy, że w naszym mieście zlokalizowanych jest osiem stacji paliw płynnych, w tym trzy należące do PKN Orlen, dwie do koncernu Statoil, jedna do koncernu Shell oraz dwie należące do lokalnych przedsiębiorców. - Ustalane przez właścicieli stacji ceny paliw płynnych dają podstawy do przypuszczenia, iż podejmowane przez nich działania to porozumienie cenowe - wyjaśnia Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.

RÓŻNE CZYNNIKI

W grudniu ubiegłego roku włodarz Tarnobrzega zapytał przedsiębiorców, w jaki sposób ustalane są ceny paliw. W odpowiedzi na pisemne pytania przedsiębiorcy poinformowali, że zmiany cen paliw dokonywane są w oparciu o szereg czynników, do których zaliczono: aktualne ceny zakupu paliw, poziom popytu, wielkość sprzedaży na poszczególnych stacjach w ramach tej samej sieci, poziom cen i ich zmiany na stacjach konkurencyjnych. Przedsiębiorcy nie uzasadnili, dlaczego ceny paliw ustalane są na tym samym poziomie, jak na stacjach paliw konkurentów.

- Na wniosek prezydenta Tarnobrzega skierowałem pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Delegatura w Krakowie o wszczęcie postępowania antymonopolowego - mówi Robert Kwiatkowski, miejski rzecznik konsumentów w Tarnobrzegu. - Chcemy zakazać stosowania takich praktyk, jakie stosują właściciele tarnobrzeskich stacji paliw.

- W świetle zebranych informacji zachodzi podejrzenie o porozumieniu zawartym pomiędzy właścicielami stacji paliw, którzy mają wygórowane ceny benzyny - dodaje Norbert Mastalerz.
Przedsiębiorcy prowadzący tarnobrzeskie stacje paliw zdecydowanie zaprzeczają. Według nich nie ma żadnej zmowy cenowej, a wszystko podyktowane jest innym czynnikami. O postępowaniu antymonopolowym nikt na razie nie chce się wypowiadać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie