Simon długo w tarnobrzeskiej drużynie nie zagrzał miejsca. Narzekał na bóle w pachwinie.
NIE MÓGŁ GRAĆ
Przed meczem z Polpharmą Starogard Gdański odmówił gry twierdząc, iż ból jest tak duży, że nie jest w stanie grać.
- Mam przepuklinę i dlatego nie mogę grać. To nie jest jakaś strasznie poważna kontuzja, ale niestety muszę przejść zabieg, jeśli chcę ponownie grać na wysokim poziomie. Z tym bólem nie da się grać na maksimum możliwości, jest bardzo uciążliwy - mówił po tym wydarzeniu Chase. Amerykanin opuścił Tarnobrzeg poleciał do ojczyzny i nie zagrał już w naszej drużynie.
W nowym sezonie może wrócić do ekipy "Jeziorowców
jest już zdrowy i gotowy do gry. Ten sezon ma już jednak stracony.
MENADŻER POTWIERDZIŁ
- Rozmawiałem z menażerem Simona i stwierdził on, że zawodnik byłby zainteresowany dalszą grą u nas. Jeśli przez wakacje nic się nie zmieni to będziemy chcieli, by wrócił do Tarnobrzega. Najpierw jednak jestem zainteresowany zakontraktowaniem Polaków. Do końca maja chciałbym podpisać umowę, co najmniej z dwoma zawodnikami naszego kraju, najpóźniej w połowie czerwca z kolejnymi. Kiedy już będziemy mieli skompletowany nasz krajowy skład wtedy pomyślę o obcokrajowcach - powiedział nam prezes Koszykarskiego Klubu Sportowego Siarka Jezioro S.A. Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak.
Chase Simon jest absolwentem collegu Detroit Mercy. Amerykanin ma 198 cm wzrostu i może grać jako rzucający obrońca lub skrzydłowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?