[galeria_glowna]
(fot. Marzena Kądziela)
Historia Omodos zaczęła się w XII wieku od budowy klasztoru Timios Stavros - Świętego Krzyża. Legenda głosi, iż tu właśnie widziany był z daleka kilkakrotnie ogień. Gdy mieszkańcy okolicy przybywali na miejsce, okazywało się, że żadnego pożaru nie ma. W poszukiwaniu ognia czy blasku trafiono do jaskini, w której znaleziono fragment krzyża. Odkrywcy zbudowali kapliczkę, a potem, już przybyli tu mnisi - klasztor.
Obecny klasztor to efekt przebudowy z XIX wieku. Wierni i turyści podziwiają drewniany ikonostas, tron biskupi, ikony, freski, a także srebrny relikwiarz w kształcie krzyża, w którym umieszczona jest relikwia: kawałek powrozu, którym według legendy przywiązany był do krzyża Jezus. Relikwię ofiarowała św. Helena, matka cesarza bizantyjskiego Konstantyna. Inną relikwią znajdującą się w srebrnej puszce, jest czaszka, także według starych przekazów, apostoła Filipa.
W klasztornym skarbcu zgromadzono stare ikony, psałterze, księgi w srebrnych lub miedzianych oprawach.
(fot. Marzena Kądziela)
KORONKI I LOKALNE PRODUKTY
W Omodos, które na stałe zamieszkuje zaledwie 200 osób, życie toczy się bardzo spokojnie. Starsze kobiety siedząc przed domami wyplatają swoje misterne koronki - produkt, z którego słynie Omodos, ale także inna górka miejscowość Lefkara. W każdym sklepie z pamiątkami można zakupić piękne koronkowe obrusy i serwery.
W sklepach znajdziemy też mnóstwo lokalnych produktów, takich jak różnego rodzaju orzeszki, konfitury, słodycze, owoce, sery z najbardziej znanym haloumi na czele. Można zajrzeć do piekarni, w której na naszych oczach powstają pyszne bułeczki.
Warto przysiąść na aromatyczną kawę w jednej z kafejek, której krzesełka wystawione są na centralnym placu miasteczka.
(fot. Marzena Kądziela)
W MUZEUM WINA I KUCHARSKA PRAKTYKA
Wizyta w Omodos nie mogłaby być zaliczona do udanych, gdybyśmy nie odwiedzili sklepu - muzeum, w którym można obejrzeć stare urządzenia wykorzystywane w produkcji wina - sztandarowego napoju Cypru. Sympatyczny Jurij, Ukrainiec, który przez wiele lat pracował w Polsce, czystą polszczyzną opowiada o tym, jak powstaje wino, czym różnią się jego poszczególne gatunki. Pokazuje likiery i mocniejsze cypryjskie brendy. Przed zakupem można spróbować odrobinę każdego napoju, by wybrać ten najbardziej nam odpowiadający.
Po spacerze i degustacji win czujemy się trochę głodni. Udajemy się do fantastycznej rodzinnej restauracji Pyrkos w wiosce Vasa Koilaniuo. Tam nie tylko możemy zjeść pyszną mousakę - zapiekankę z bakłażanów, mielonego mięsa i sosu beszamelowego, ale także przygotować ją pod okiem kucharza, który zdradza nam wykonanie potrawy krok po kroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?