Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas pożegnań. Ostatnie w tym sezonie mecze koszykarzy Jeziora Tarnobrzeg

/DASZ/
Piątkowo-niedzielnymi meczami Xavier Alexander pożegna się z tarnobrzeskimi kibicami.
Piątkowo-niedzielnymi meczami Xavier Alexander pożegna się z tarnobrzeskimi kibicami. Marcin Radzimowski
Po raz ostatni w sezonie 2012/2013 tarnobrzescy sympatycy basketu będą mieli okazje ujrzeć koszykarzy Jeziora w akcji. Niektórych zapewne po raz ostatni, bowiem kilku zawodników pożegna się z naszym klubem.

Bez względu na wyniki piątkowo-niedzielnych meczów nasz zespół zakończy sezon na przyzwoitym dziewiątym miejscu.

BEZ OBCIĄŻEŃ

Jest jednak pewien niedosyt, bowiem szansa na miejsce w "ósemce" i grę w play off była olbrzymia i została zaprzepaszczona i niedawnym przegranym przez nasz zespół wyjazdowym meczu z Polpharmą Starogard Gdański, w którym nasi gracze prowadzili już 19 punktami, a mimo to rywale zdołali doprowadzić do dogrywki, w której okazali się lepsi. Mecze bez stawki wcale nie muszą być nieciekawe, wprost przeciwnie, grając bez zbytniego obciążenia psychicznego zawodnicy będą mogli zaprezentować całą gamę efektownych zagrań i miejmy nadzieję, że do tego faktycznie dojdzie. Szczególnie ciekawie zapowiada się piątkowy mecz z AZS Koszalin.

W ekipie z Koszalina, która ma bardzo dobry skład, ale uzyskiwała wyniki grubo poniżej oczekiwań najlepiej prezentują się Amerykanie: rozgrywający Sek Henry, środkowy Darrell Harris oraz posiadający polski paszport Chorwat Igor Milicić. Jest też w tej drużynie cała gama dobrej klasy polskich zawodników: Rafał Bigus, Paweł Leończył, Łukasz Wiśniewski czy wychowanek Stali Stalowa Wola Bartłomiej Wołoszyn dali się już poznać z bardzo dobrej strony.

PRZEBUDZONA KOTWICA

Ostatnim w tym sezonie rywalem naszego zespołu będzie Kotwica Kołobrzeg. Zespół ten zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale od momentu, kiedy grającym trenerem kołobrzeżan został Grzegorz Arabas drużyna ta zaczęła grać bardzo dobrze. Dowodem tego są dwa wygrane mecze podczas minionego weekendu, w których kołobrzeżanie pokonali najpierw Polpharmę Starogard Gdański 80:65, a następnie Start Gdynia 71:65.

Na rozegraniu w Kotwicy występuje Amerykanin Correy Jefferson i choć gra on poniżej oczekiwań tamtejszych kibiców to i tak kreuje on grę zespołu z nad morza. W Kotwicy występuje też były koszykarz tarnobrzeskiej Siarki mierzący 205 cm wzrostu Rafał Rajewicz, ale i on tego kończącego się sezonu do zbytnio udanych nie zaliczy. Zdecydowanie najlepszymi zawodnikami zespołu z Kołobrzegu są Amerykanie: Demetrius Brown oraz Sean Mosley. Szczególnie groźny jest ten ostatni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie