Ci, którzy dobrze znają Czeszkę wiedzą, że jest to osoba z poczuciem humoru, gustująca w smacznych żartach i bardzo wyluzowana. Kiedy jednak podchodzi do stołu i rozpoczyna grę wtedy nie ma czasu na śmiechy, jest walka, walka i jeszcze raz walka. Jest także chęć zaprezentowania swoich wysokich umiejętności. Strbikova miała swój wielki wkład w zdobycie przez naszą drużynę 23 tytułu mistrzyń Polski. Po finałowym spotkaniu z Mago Wanzl Nadarzyn przyznała, że ma już trochę dość gry i jest zmęczona zbyt długo trwającymi rozgrywkami.
- Ten sezon był męczący i jedno o czym teraz myślę to o porządnym odpoczynku. Wiadomo, że za długo bez gry przy stole nie wytrzymam, ale czasami trzeba wyluzować by nabrać nowych sił - uśmiecha się Renata.
Wiadomo już, że nowy sezon w ekstraklasie tenisa stołowego kobiet rozpocznie się na początku września, więc zawodniczki indywidualne treningi rozpoczną już w połowie lipca. czasu na odpoczynek nie będzie, więc zbyt wiele. Strbikova przyznaje, że nadal chciałaby grać w tarnobrzeskiej drużynie, jest jej tu dobrze.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?