Cztery tysiące wiernych na dziewięciokilometrowej trasie Drogi Krzyżowej w Zaleszanach

9 km droga

Pierwsza Przebłagalna Droga Krzyżowa odbyła się w parafii Zaleszany 2 lata temu na trasie 6 km z udziałem 1 tysiąca wiernych, natomiast ubiegłoroczna liczyła ponad 12 km. W tym roku blisko 4 tysiące wiernych przeszło trasę długości 9 km.

Była to również Diecezjalna Droga Krzyżowa Legionu Maryi.

Nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które rozpoczęło się w Niedzielę Palmową w kościele pod wezwaniem Świętego Mikołaja Biskupa w Zaleszanach o godzinie 18.00, zakończyło się tuż przed północą. Wiernych poprowadził wikariusz parafii Zaleszany a zarazem opiekun diecezjalny Legionu Maryi ks. Rafał Cudziło.

STRAŻACY W STROJACH

Oprawę muzyczną zapewniła młodzież oazowa i Legion Młodzieżowy działające w parafii Zaleszany. Udział wzięły także wszystkie jednostki OSP z parafii ze swoimi wozami, część strażaków maszerowała w strojach galowych.

Uczestnicy nabożeństwa nieśli duży drewniany krzyż, każdy z uczestników trzymał w dłoni mały krzyżyk. Podczas Drogi Krzyżowej poświęcono w Kępiu Zaleszańskim plac pod budowę nowej kapliczki, dedykowanej Matce Bożej, jako wotum za dar beatyfikacji Jana Pawła II. Wierni modlili się za wszystkich, którzy popełnili grzechy wymierzone przeciw krzyżowi i życiu dzieci nienarodzonych.

PRZY KAPLICZKACH

- Największą kilkusetosobową zorganizowaną grupę stanowili wierni zrzeszeni w Legionie Maryi. Część uczestników, szczególnie osoby starsze, brało udział tylko w części nabożeństwa lub obok danej kapliczki, przy której odprawiana była stacja. Trasa Drogi Krzyżowej przebiegała szlakiem zaleszańskich kapliczek i krzyży - relacjonował nam organizator nabożeństwa ks. Rafał Cudziło.

Poszczególne stacje prowadzili przedstawiciele życia społecznego i kulturalnego parafii oraz przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń działających w parafii Zaleszany. Za uczestnikami jechał autokar z pomocą medyczną dla tych, którzy osłabli w drodze.