To może uratować ci życie
To może uratować ci życie
1. Nie zatykaj kratek wentylacyjnych!
2. Kup czujnik czadu!
3. Pamiętaj o przeglądach kominiarskich!
4. Wietrz często mieszkanie!
- Przed rokiem mieliśmy czarną serię zatruć czadem - mówi Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. - W tym czad już dał o sobie znać. 4 października dwójka dzieci z Woli Dalszej koło Łańcuta trafiła do szpitala z objawami podtrucia.
Prawdopodobnie w ich domu rozszczelniła się rura odprowadzająca spaliny z piecyka gazowego w łazience.
Czujnik ratuje życie
- Wielu ludziom wydaje się, że ich taki przypadek nie spotka i lekceważą bezpieczeństwo. Namawiam do kupowania czujników czadu, które uratują nam życie - przekonuje Betleja. - Montaż jest prosty. Nie trzeba płacić żadnego abonamentu ani podłączać się do żadnej firmy. A tego się boją starsi ludzie nie wiedzący, jak działa urządzenie. Wystarczy kupić baterie.
Rzecznik przypomina, że niebezpieczne mogą być pozatykane kratki wentylacyjne.
- Byłem na spotkaniu z dziećmi w szkole. Zapytałem, u kogo w domu kratki są zatkane gazetami czy folią. Połowa klasy podniosła ręce do góry. To zatrważające. Uczniowie dostali zadanie: przekonać rodziców, aby odsłonili ciągi.
RSM: nie kupią czujników
Informowaliśmy w Nowinach o ambitnych planach Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która postanowiła zamontować czujniki czadu we wszystkich mieszkaniach. Urządzenia miały być zakładane w październiku i listopadzie.
- Niestety, nie będą - rozkłada ręce Andrzej Filip, zastępca prezesa zarządu RSM. - Choć zgłosiło się mnóstwo firm, musieliśmy unieważnić dwa przetargi. Mamy problem. Żaden z oferowanych czujników nie może być założony w łazience.
Okazuje się, że takie urządzenie, aby prawidłowo działało, musi być odporne na wilgoć, nie można go umieścić za blisko piecyka i za blisko drzwi.
- A łazienki w naszych blokach są malutkie - mówi prezes. - Sami teraz szukamy, czy są w Polsce odpowiednie czujniki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?