Czwartoligowi piłkarze wznowili treningi. Trener Turbi może zrezygnować

Ze Stalą Nowa Dęba trenował Mariusz Rożnowski ze Strzelca Dąbrowica i jak mówi trener Daniel Młynarczyk, ten zawodnik jest już właściwie "zaklepany" do nowodębskiej drużyny. W przyszłym tygodniu ma pojawić się też Dariusz Gąsiorowski z Orła Rudnik, który na razie nie mógł stawić się na zajęciach z powodu obowiązków zawodowych.

- Trenuje z nami też napastnik ze stalowowolskiej okręgówki, ale zastrzegł sobie, żeby na razie nie podawać jego nazwiska, dopóki nie ureguluje spraw w swoim ostatnim zespole - mówi Daniel Młynarczyk. - Na naszych zajęciach nie było Tomka Warzochy, zaproponowaliśmy mu nowe warunki finansowe i od niego zależy, czy je przyjmie. Na trzeci-czwarty mecz w rundzie wiosennej ma wrócić z zagranicy Mateusz Urbaniak. Na pierwszym treningu w nowym roku trenowaliśmy na naszym boisku, czekają nas też w przerwie zimowej zajęcia w hali, do dyspozycji jest siłownia i basen. Pierwszy sparing zagramy 26 stycznia z Siarką w Tarnobrzegu.

W Turbi na pierwszych zajęciach stawiło się niewielu piłkarzy i trener Artur Chyła stawia sprawę jasno.

- Chcę żeby do najbliższego wtorku piłkarze określili się, czy chcą trenować i grać w tym zespole - mówi szkoleniowiec. - Ja mogę firmować swoim nazwiskiem jeszcze przez pół roku grę drużyny, ale daję czas do przyszłego tygodnia zawodnikom na zebranie się. Inaczej zrezygnuję…

Na pierwszych zajęciach Kolbuszowianki pojawiło się dwudziestu piłkarzy, zespół trenera Macieja Bilińskiego będzie trenował w hali, w siłowni i na swoim boisku. Blisko porozumienia z "Kolbą" jest obrońca Michał Syrda z Astry Medynia Głogowska. Na treningu obecni byli również napastnik Stanisław Pruś (Wisłoka Dębica) i pomocnik Kamil Gorzelany (Sokół Kolbuszowa Dolna). Możliwe, że do kolbuszowskiego zespołu dołączy też Tomasz Warzocha, który grał w Stali Nowa Dęba.

Jak informowaliśmy, inny nasz czwartoligowiec, Mokrzyszów Tarnobrzeg, zajęcia wznowił już 7 stycznia.