Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwartoligowi piłkarze z Tarnobrzega i Niska robią furorę

/DASZ/
Piłkarze Mokrzyszowa Tranobrzeg (Jacek Sołtykiewicz (z lewej) i Łukasz Rzepiela mają powody do zadowolenia
Piłkarze Mokrzyszowa Tranobrzeg (Jacek Sołtykiewicz (z lewej) i Łukasz Rzepiela mają powody do zadowolenia Grzegorz Lipiec
Furorę robią w rozgrywkach czwartej ligi piłkarze tarnobrzeskiego Mokrzyszowa oraz niżańskiego Sokoła.

Drużyny, które były przed sezonem montowane prawie w ostatniej chwili nie pękają przed rywalami. Przekonali się o tym w środę piłkarze Wisłoki Dębica oraz LKS Pisarowice.

Dębiczanie przez długi czas wygrywali w Tarnobrzegu 1:0, ale gracze popularnego "Meksyku", czyli Mokrzyszowa cały czas parli do przodu i udało im się wyrównać tuż przed końcem meczu, kiedy to wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jacek Sołtykiewicz strzałem głową doprowadził do wyrównania.

- Moim zdaniem remis mnie krzywdził żadnej ze stron, a ja przyznam, że ten remis bardzo mnie ucieszył i był prawie jak zwycięstwo. Chłopcy kolejny raz zaimponowali. Na tle solidnej Wisłoki widać było jak dobrze jesteśmy przygotowani pod względem motorycznym. Jest dobrze, ale my się tym nie zadawalamy - mówił po spotkaniu szkoleniowiec Mokrzyszowa Michał Szymczak.
Trzy punkty przywieźli natomiast z Nowotańca piłkarze Sokoła Nisko, którzy w tej miejscowości pokonali beniaminka czwartej ligi z Pisarowic. Niżanie plasują się na wysokim piątym miejscu w tabeli, a układ spotkań jest przed nimi sprzyjający.

- Chłopcy rozegrali bardzo dobry mecz i mogli wygrać wyżej niż 2:1. Ważne było to, że po stracie gola w pierwszej połowie nie przejęli się tym tylko natychmiast wyrównani. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Trzy wygrane z rzędu, w tym dwie na wyjeździe o czymś świadczą. Teraz czekamy na czwarte zwycięstwo, jest klimat, jest forma i trzeba to wykorzystywać - mówił nam zadowolony kierownik niżańskiego zespołu Stanisław Smender.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie