MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Damian Łanucha, piłkarz "Stalówki": Nie mamy zamiaru być chłopcami do bicia

Arkadiusz Kielar
Damian Łanucha, piłkarz Stali Stalowa Wola (z piłką): Nie mamy zamiaru być chłopcami do bicia.
Damian Łanucha, piłkarz Stali Stalowa Wola (z piłką): Nie mamy zamiaru być chłopcami do bicia. Arkadiusz Kielar
Damian Łanucha, czołowy pomocnik drugoligowego zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola, jest optymistą przed rozpoczęciem nowego sezonu.

Popularny "Łanek" umowę ze Stalą ma ważną jeszcze przez rok i w najbliższym sezonie będzie walczył ze stalowowolskim zespołem w nowej, zreformowanej drugiej lidze. Na razie tak jak pozostali zawodnicy naszej drużyny ma wakacje. Na pierwszym treningu po urlopach stawi się razem z resztą zespołu 1 lipca.

DOBRA WSPÓŁPRACA

Piłkarze stalowowolskiej drużyny będą przygotowywać się do nowego sezonu już pod wodzą nowych trenerów, Jaromira Wieprzęcia i Andrzeja Kasiaka, którzy zastąpili Pawła Wtorka i Artura Lebiodę.

- Jaromir Wieprzęć jako trener poprowadził już nasz zespół w drugiej lidze w meczu z Pogonią Siedlce (w ubiegłym roku, gdy zastąpił Mirosława Kalitę, który odszedł ze Stali - przyp. ARKA). I nieźle ta współpraca wtedy wyglądała - mówi Damian Łanucha. - Teraz zobaczymy, jak to będzie, myślę, że jeżeli doszło już do zmiany trenera, to lepiej, że stało się to przed sezonem niż w jego trakcie. Szkoda, że zrezygnował trener Wtorek, naprawdę miał dobre relacje z zespołem, tworzył fajną atmosferę. Ale takie jest życie, tak się to potoczyło. Trochę osób poodchodziło z naszej drużyny, wiadomo na przykład, jakim piłkarzem jest Wojtek Reiman (odszedł do Rakowa Częstochowa - przyp. ARKA), ale trudno, musimy sobie poradzić bez niego. To duża strata, ale mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych - dodaje.

BRAZYLIA LUB NIEMCY

Pomocnik "Stalówki" wakacje spędza w rodzinnych stronach, w Nagoszynie koło Dębicy. Jak przyznaje, już ciągnie go do piłki.

- To jest to, co lubimy i już by tę piłkę pokopał - śmieje się piłkarz. - Odpoczywać można, ale myślę, że podczas przerwy w treningach i tak każdy się rusza rekreacyjnie czy chodzi na Orlika. Nowa druga liga będzie cięższa niż druga liga wschodnia, zostały najlepsze zespołu z obu grup. Naszym celem będzie się utrzymać, nie mamy zamiaru być chłopcami do bicia i chcemy walczyć jak równy z równym z każdym rywalem. Czy oglądam wszystkie mecze piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii? Nie ma tak, że biegnę do domu, bo jest mecz, oglądam je w miarę możliwości, jak mam czas. Podobało mi się, jak grała między innymi Ghana, ale kto zostanie mistrzem świata, to trudno powiedzieć. Może Brazylia albo Niemcy - podsumowuje Damian Łanucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie