Kolarz zespołu ze Stalowej Woli zakończył rywalizację na miejscu pod koniec czwartej dziesiątki.
- Na wyścigu od samego początku tempo w grupie zasadniczej było umiarkowane. Peleton odpuścił i kontrolował uciekinierów. Koledzy z reprezentacji ochraniali mnie, żebym w jak największym komforcie dojechał do kluczowych podjazdów - dziękuję za to.
Podjazdy udało mi się wjechać w czołowej grupie, która dojechała do mety, lecz nie miałem już wystarczająco dobrych nóg, żeby powalczyć o lepszą lokatę i zakończyłem zmagania pod koniec czwartej dziesiątki. Jest troszkę niedosyt, bo sytuacja i taka przerzedzona grupka odpowiada mi na finisz. Tym razem zabrakło, ale wierzę, że odrobię to sobie w następnych startach - relacjonował później swój start (za facebook.com / Voster ATS Team).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?