Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega: Siarka powinna zwrócić miastu prawie 1,5 miliona złotych

Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
Koniec drugoligowej koszykówki w Tarnobrzegu wciąż wzbudza wiele emocji wśród mieszkańców miasta. Miasto wycofało się z dofinansowania Siarki i ta musiała wycofać się z rozgrywek. Klub ma bardzo dużą kwotę do zwrócenia za nieprawidłowości.

Pierwsza część sezonu w wykonaniu Siarki była bardzo słaba. Klub ten wygrał w 2018 roku zaledwie trzy spotkania i zajmował na jego koniec przedostatnie miejsce w tabeli. Teraz poprawienie będzie jednak niemożliwe. Po wycofaniu się Siarka oddała resztę spotkań walkowerem.

Powodem wycofania finansowania seniorskiej sekcji koszykówki Siarki były nieprawidłowości w wykorzystaniu dotacji miejskich za lata 2014-2015, kiedy występowała ona jeszcze na poziomie ekstraklasy.

- Urząd Miasta przeprowadził kontrolę w sprawie pobrania i wykorzystania dotacji przez KKS Siarkę Tarnobrzeg za lata 2014-2015. Procedura kontroli została przeprowadzona z kolei na przełomie lat 2016-2017. W grudniu 2017 po zakończeniu kontroli została podjęta decyzja, iż kwota za nieprawidłowości w rozliczeniu powinna zostać zwrócona - powiedział nam prezydent miasta Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

W marciu 2018 roku wyniki kontroli dotarły do klubu koszykarskiego. Otrzymał on czas na wytłumaczenie się z tych nieprawidłowości.

- Na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku klub pewne wyjaśnienia przedstawił. 25. października zostało zakończone postępowanie administracyjne. Wydana decyzja mówi o tym, że 1 450 000 złotych dotacji wydanej klubowi musi zostać zwrócone miastu - powiedział prezydent miasta Tarnobrzeg.

Finansowanie Siarki w każdym kolejnym roku wynosiło około 500/600 tysięcy złotych na rok. Bez tych pieniędzy klub nie jest w stanie się utrzymać.

Zbigniew Pyszniak i cały klub w ostatnim czasie starali się znaleźć inne źródło finansowania, ale próba ta się nie powiodła. Wobec braku środków z urzędu miejskiego, wycofanie się z seniorskich rozgrywek było jedynym wyjściem.

Na czym więc polegały nieprawidłowości Siarki, z którymi ta nie potrafiła sobie poradzić?

- Najistotniejszą kwestią jest to, że klub nie wywiązał się z prowadzenia wyodrębnionej dokumentacji finansowo-księgowej dokumentacji środków otrzymanych zadań zgodnie z zasadami wynikającymi z ustawy o rachunkowości. Równocześnie klub nie wywiązał się z umowy z miastem. To były największe problemy - powiedział prezydent Bożek.

W komunikacie zamieszczonym przez KKS Siarka na fanpage’u na facebooku, klub jest innego zdania co do stawianych mu zarzutów.

- Klub absolutnie nie zgadza się z ustaleniami kontroli prowadzonej w naszym klubie w ostatnich miesiącach. Zdaniem klubu zarówno wydatkowanie jak i rozliczenie dotacji nastąpiło w sposób prawidłowy - czytamy w komunikacie. Ta decyzja to jednak jeszcze nie koniec batalii.

W tej chwili Siarka odwołała się od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i w przeciągu kilku najbliższych miesięcy powinniśmy poznać kolejną decyzję. Do tego czasu miasto jednak nie będzie finansować seniorów koszykarskiej Siarki.

- Dopóki sprawa nie jest zakończona, to miasto nie może finansować klubu. Groziłoby to odpowiedzialnością karną - dodał włodarz miasta Tarnobrzeg.

Jeśli jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze przyzna Siarce rację, to powrót do finansowania przez miasto KK Siarki Tarnobrzeg jest możliwy.

- Jeśli to się wydarzy, SKO uchyli tę decyzję i uzna, że wszystko jest w porządku, to w tym momencie usiądziemy do rozmów z klubem. Warto jednak pamiętać, że zadaniem gminy i miasta nie jest finansowanie klubów seniorskich i zawodowych. Naszym zadaniem jest dotowanie rozgrywek dzieci i młodzieży. Duża część gmin wycofała się z dotowania sportu zawodowego. Zwłaszcza w sytuacji takich miast jak Tarnobrzeg, gdzie są duże problemy z finansami - powiedział na koniec prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

Drużyna z Tarnobrzega jeszcze niedawno występowała w koszykarskiej ekstraklasie. Robiła to nieprzerwanie od sezonu 2010/2011 do sezonu 2016/2017. Nigdy nie była czołową ekipą tej ligi, ale jej brak na koszykarskiej mapie Polski będzie odczuwany. Bardzo dużo w kwestii przyszłości zależeć będzie od decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie