Zdarzenia rozegrały się dwa dni temu przy jednej z ulic Tarnobrzega. Policjanci realizowali zadanie - zatrzymanie kolejnych członków grupy przestępczej, trudniącej się rozprowadzaniem narkotyków. Zatrzymano dwóch młodych mężczyzn - mieszkańców Tarnobrzega i Warszawy.
NARKOTYKI W MIESZKANIU
Tym razem ustalono, że 21-letni Tomasz K. z Tarnobrzega, wspólnie z innym młodym mężczyzną, mają znaczne ilości narkotyków. Chodziło o susz konopi indyjskich - marihuanę. Mężczyźni ci uprawiali konopie na plantacji w Koprzywnicy (powiat sandomierski).
- Policjanci przeszukali mieszkanie w Tarnobrzegu. Znaleziono blisko 600 gramów suszu konopi, czyli 2800 jednorazowych porcji - wyjaśnia prokurator Irena Mazurkiewicz-Kondrat, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.
Kiedy policjanci wyszli z bloku, na parking podjechał volkswagenem golfem poszukiwany 21-latek. Widząc policjantów, młody mężczyzna próbował uciekać. Jeden z policjantów, ubrany po cywilnemu, wyciągnął legitymację policyjną i nakazał kierowcy zatrzymać się.
UDERZENIE PRZY UCIECZCE
- Mężczyzna nacisnął na pedał gazu i uderzył w interweniującego policjanta. Funkcjonariusz ma skręcony staw kolanowy, trafił do szpitala - dodaje prokurator Mazurkiewicz-Kondrat.
21-letniego Tomasza K. udało się zatrzymać, trafił do policyjnego aresztu, a potem stanął przed prokuratorem. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków i czynnej napaści na policjanta.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przychylił się wczoraj do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?