Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla małej Wiktorii zagrała orkiestra wspaniałych serc. Udana akcja w Krzeszowie (zdjęcia)

Konrad SINICA
Mała Wiktoria Małek z rodzicami, Dorotą i Łukaszem.
Mała Wiktoria Małek z rodzicami, Dorotą i Łukaszem. Konrad Sinica
Ogromny sukces akcji charytatywnej na rzecz chorej Wiktorii Małek z Kamionki Średniej koło Krzeszowa. Zbiórka pieniędzy przerosła najśmielsze oczekiwania.

[galeria_glowna]

Ważne

Mała Wiktoria poruszająca się na wózku z uśmiechem patrzyła na wszystko co dzieje się wokół niej.

Mała Wiktoria poruszająca się na wózku z uśmiechem patrzyła na wszystko co dzieje się wokół niej.
Konrad Sinica

Na festyn przyszło mnóstwo ludzi, wszyscy dobrze się bawili i pomagali.
(fot. Konrad Sinica)

Ważne

Pieniądze na leczenie Wiktorii Małek z Kamionki Średniej można wpłacać na konto w Nadsańskim Banku Spółdzielczym. Numer konta to 85 9430 1045 5003 4039 2000 0002.

Niedzielna akcja pomocy dla 5-letniej Wiktorii Małek cierpiącej na wrodzoną łamliwość kości zakończyła się niebywałym sukcesem. Tylko w ciągu jednego dnia udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych. Mała Wiktoria jest już o krok od kosztownej operacji, która pozwoli jej stanąć na własnych nogach.

Przypomnijmy, 5-letnia Wiktoria Małek z Kamionki Średniej koło Krzeszowa w powiecie niżańskim od urodzenia walczy z ciężką chorobą. Lekarze stwierdzili u niej wrodzoną łamliwość kości. Dziewczynka nie miała szans, aby nauczyć się chodzić, bo już w drugim miesiącu trafiła do szpitala z podejrzeniem złamania kości udowej.

TELESKOPOWY PRĘT

- Pierwsze słowa doktora brzmiały: "Kto pilnował dziecka? Głucha mama czy ślepa babcia?" - wspomina Dorota Małek, mama Wiktorii. - Później jednak badania potwierdziły, że Wiktoria choruje na wrodzoną łamliwość kości. Bardzo ciężko było pogodzić się z taką diagnozą. Był żal i płacz, ciągle chce mi się płakać na samą myśl o tym.

Później złamania następowały jedno po drugim. Do tej pory dziewczynka przeszła już 20 złamań. Czasem następują one samoistnie, innym razem wystarczy, że dziecko lekko się uderzy.

Nadzieję na normalne życie dla Wiktorii stwarza skomplikowany zabieg stabilizacji śródszpikowej gwoździami Fassier-Duva, polegający na włożeniu w kość pręta teleskopowego, który rozsuwa się wraz ze wzrostem i dostosowuje się do długości kości.

Dziewczynka przeszła już dwie takie operacje, które zostały sfinansowane przez Szpital Wojewódzki numer 2 w Rzeszowie. Wiktoria potrzebuje jeszcze dwóch takich prętów. Operacja jest jednak bardzo kosztowna, jeden drut kosztuje 12 tysięcy złotych. Mama Wiktorii przyznaje, że sami z mężem nie są w stanie zdobyć takiej sumy pieniędzy. A czas nagli, bo od września dziewczynka ma pójść do przedszkola.

- Boimy się, ale nie chcemy jej trzymać w domu - dodaje Dorota Małek. - Musi być między dziećmi, to bardzo rezolutna dziewczynka. Nie lubi siedzieć sama w domu. Uwielbia towarzystwo innych dzieci. Jak poszliśmy pierwszy raz do przedszkola to była bardzo szczęśliwa. Lekarz mówił, że najlepiej byłoby, żeby Wiktoria przeszła zabieg przed rokiem szkolnym.

Mała Wiktoria Małek z rodzicami, Dorotą i Łukaszem.
Mała Wiktoria Małek z rodzicami, Dorotą i Łukaszem. Konrad Sinica

Mała Wiktoria poruszająca się na wózku z uśmiechem patrzyła na wszystko co dzieje się wokół niej.

(fot. Konrad Sinica)

PRZYSZLI Z POMOCĄ

Możliwe, że operację uda się przeprowadzić już niedługo. Z pomocą rodzinie Małków przyszły lokalne organizacje i instytucje: Stowarzyszenie Twórców Kultury i Folkloru Ziemi Krzeszowskiej, Urząd Gminy Krzeszów, wójt Krzeszowa Stanisław Nowakowski, Zespół Szkół w Krzeszowie, Przedszkole Gminne w Krzeszowie, Publiczna Szkoła Podstawowa w Bystrem, Gminny Zakład Sportu i Rekreacji Błękitny San, Gminny Ośrodek Kultury w Krzeszowie i jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z gminy Krzeszów.

W niedzielę w centrum Krzeszowa zorganizowano wielką imprezę charytatywną na rzecz Wiktorii. Podczas pikniku udało się zebrać ogromną sumę pieniędzy. Dla gości przygotowano koncerty, kiermasze, degustacje i wiele innych atrakcji. Mieszkańcy Krzeszowa okazali się hojni. Po dokładnym przeliczeniu pieniędzy okazało się, że zebrano 20 tysięcy 421 złotych.

WSPANIAŁY PREZENT

- Całość imprezy oraz wieczór podsumowujący był niesamowity - nie kryje radości Marian Pawęzka, prezes Stowarzyszenia Twórców Kultury i Folkloru Ziemi Krzeszowskiej. - Wszystkim udzieliła się atmosfera wydarzenia, było wiele wzruszeń. Społeczność lokalna najmniejszej gminy w powiecie oraz wszyscy ludzie dobrego serca sprawili wspaniały prezent małej Wiktorii.

Organizatorzy pomocy zakładali zbiórkę pieniędzy do grudnia, tymczasem cel został prawie osiągnięty w ciągu jednego dnia. Tym samym stwarza się realna szansa na to, że operacja dziewczynki będzie mogła się odbyć znacznie szybciej. Jednak do zebrania pozostało jeszcze 4 tysiące złotych.

- Chciałbym wyrazić od siebie jak też i w imieniu wójta gminy Krzeszów oraz wszystkich organizacji i osób zaangażowanych w zbiórkę najserdeczniejsze podziękowania dla wszystkich darczyńców - dodaje Marian Pawęzka. - Pozostałą część potrzebnej sumy zamierzamy pozyskać z dobrowolnych wpłat na konto bankowe, które nadal będzie prowadzone dla Wiktorii do końca grudnia tego roku.

Jeżeli uzbierana suma okaże się większą niż 24 tysiące złotych, to nadwyżka pieniędzy zostanie przekazana na konieczną rehabilitację dziewczynki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie