Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla tenisistki stołowej SPAR-Zamku Tarnobrzeg Li Qian Chiński Rok Małpy ma być szczęśliwy

Piotr Szpak
Li Qian (z lewej) wyleciała do Chin by odpocząć przed drugą częścią sezonu.
Li Qian (z lewej) wyleciała do Chin by odpocząć przed drugą częścią sezonu. Archiwum prywatne
Najlepsza tenisistka stołowa naszego kraju, zawodniczka drużyny SPAR-Zamku Tarnobrzeg Li Qian wyleciała już do swojej ojczyzny Chin. Wróci w pierwszej połowie stycznia.

Li Qian wraz ze swoim mężem Tian Zichao oraz niespełna dwuletnim synkiem Wiliamem przebywa w Baodning swoim rodzinnym mieście leżącym w Chińskiej prowincji Hebei. To tam urodziła się zwana przez tarnobrzeskich kibiców z racji filigranowej sylwetki Mała. W 2000 roku przyleciała do nieznanej jej Polski. Siedem lat później otrzymała polskie obywatelstwo, a już rok później reprezentowała nasz kraj podczas Igrzysk Olimpijskich, które odbyły się w Pekinie. Później był występ w kolejnych Igrzyskach, które w 21012 roku odbyły się w Londynie. Tam też podjęła decyzję, że chce zostać mamą. Poświęciła się macierzyństwu.

- Chce zostać mamą, a później wystartować w Igrzyskach w Brazylii. Czy w to wierzę? Oczywiście! Przecież tak ma być i tak będzie – mówiła przez trzema laty. Zawsze uśmiechnięta i mówiąca w naszym języku z dźwięcznym sympatycznym akcentem.

- Tak jak przy pingpongowym stole tak i w życiu prywatnym „Mała” dopięła swego. Zaszła w ciążę i zamieszkała ze swoim mężem z Brukseli. Mąż Tian Zichao był, bowiem trenerem młodzieżowej reprezentacji Belgii Jeszcze przed urodzeniem dziecka oboje podjęli decyzję o przeprowadzce do Niemiec. Zamieszkali w Monachium, a Bawaria szybko i to bardzo im się spodobała. Tian Zichao jest trenerem młodzieży w Niemczech. Li Qian natomiast wróciła latem do Tarnobrzega. Przyleciała tu z mamą, która zajmuje się Wiliamem, dzięki czemu Li Qian skupiać się może na treningach i jak najlepszym przygotowaniu się do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Teraz wyleciała do domu w Chinach.

W Baoding nie ma Świąt Bożego Narodzenia, a Nowy Rok nie zostanie tam przywitany 1 stycznia. Według kalendarza księżycowego Chiński Rok Małpy rozpocznie się dnia 8 lutego 2016 roku. Małpa symbolizuje w chińskim zodiaku nieokiełznaną ciekawość świata oraz kreatywną energię. Jest znakiem poszukiwaczy i odkrywców. Jej umysł jest wyjątkowo rewolucyjny, a przy tym charakteryzuje się niezwykłą inteligencją. Małpa może przejawiać geniusz, choć jest on często mylony ze zwyczajnym sprytem i przebiegłością.

I właśnie Li Qian jest pingpongową geniuszką. Od ośmiu jest jednak Polką, więc sylwester 31 stycznia jest dla niej także ważną datą. Ale sylwestrową noc spędzi w Chinach. Przed wylotem do ojczyzny była pełna pozytywnej energii.
- Lecą na spotkanie z rodziną i z przyjaciółkami. Muszę z koleżankami trochę poplotkować i odpocząć.

Trener mistrzyń Polski drużyny SPAR-Zamku Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek poparł zamiar wylotu swojej podopiecznej do Chin.

- Ten sezon Li Qian ma bardzo ciężki, dużo trenuje i gra bardzo dużo ważnych meczów. W tym przedolimpijskim sezonie nie daje sobie wytchnienia. Teraz czekać ją będzie jeszcze więcej pracy, więc relaks jej się należy. Jestem przekonany, że Li Qian zagra w Igrzyskach Olimpijskich w Brazylii. Nie tylko zagra, ale także potwierdzi swoja wielką klasę – dodał szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie