Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Stalowej Woli przyjeżdża lider drugiej ligi

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
W Stali Stalowa Wola pełna mobilizacja przed meczem ze Stalą Mielec.
W Stali Stalowa Wola pełna mobilizacja przed meczem ze Stalą Mielec. Grzegorz Lipiec
Po derbach z Siarką Tarnobrzeg, Stal Stalową Wolę czeka kolejny bardzo trudny mecz. Tym razem do hutniczego grodu zawita imienniczka z Mielca, która jest liderem drugoligowej tabeli.

Po derbach z Siarką Tarnobrzeg, Stal Stalową Wolę czeka kolejny bardzo trudny mecz. Tym razem do hutniczego grodu zawita imienniczka z Mielca, która jest liderem drugoligowej tabeli.

Porażka 0:1 z Siarką Tarnobrzeg musi już pójść w zapomnienie. Ekipa Andrzeja Kasiaka mobilizuje się na niedzielne spotkanie ze Stalą Mielec. - Terminarz jest jaki jest. Każdy mecz jest ważny i nie ma znaczenia, czy gramy z Siarką, czy Stalą Mielec. Musimy dać z siebie wszystko i przede wszystkim zagrać lepiej niż w Tarnobrzegu - mówi Andrzej Kasiak, trener Stalówki.

Stadion przy ulicy Hutniczej to prawdziwa twierdza zespołu zielono-czarnych. Stalówka wygrała u siebie pięć spotkań, cztery zremisowała i tylko raz zeszła pokonana. - Nie trzeba nas dodatkowo mobilizować na mecz ze Stalą Mielec - dodaje Tomasz Wietecha.

W ekipie zielono-czarnych zabraknie Przemysława Oziębały, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Pozostali są gotowi do gry.

Lider drugoligowej tabeli przyjedzie do Stalowej Woli radosny po pokonaniu Znicza Pruszków 3:1. - Zwycięstwo swoje zrobiło jeśli chodzi o pewność, przekonanie do własnych umiejętności. Okazało się, że potrafimy zagrać dobrze, skutecznie i obronić się. Jest dobre nastawienie psychiczne przed meczem ze Stalową Wolą - podkreśla mielecki szkoleniowiec Janusz Białek. -Jest to kolejny bardzo ciężki mecz. Stalowa Wola wygrywa u nas, my wygrywamy na ich boisku. Chyba najważniejsza jest dyspozycja dnia i odpowiednie podejście do derbowego meczu.

Biało-niebiescy w komplecie powinni przystąpić do derbów. - Kadra jest gotowa. Pomału po kontuzji wraca Kamil Radulj, mam nadzieję, że ten powrót nastąpi już na stałe. Jest też co raz lepsza dyspozycja Sebastiana Łętochy - ocenia Białek. Do Stalowej Woli wybiera się liczna grupa fanów zespołu z Mielca. Biało-niebiescy za cel postawili sobie awans do pierwszej ligi. W ich ekipie gra dwóch byłych piłkarzy Stalówki: Łętocha oraz Krystian Getinger. Znowu w zielono-czarnych barwach występuje Krystian Wrona, który występował w barwach mieleckiego klubu. Patent na strzelanie goli mielczanom ma Tomek Płonka, a był on kiedyś na testach w mieleckim zespole.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 14. Bilety na to spotkanie kosztują 15 złotych - z kartą kibica oraz 20 złotych - bez karty kibica. W przedsprzedaży wejściówki można zakupić w piątek, w godzinach od 14 do 16.30 w pokoju 114 w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, przy ulicy Hutniczej 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie