Domy są potrzebne na wczoraj. Jedną z osób, która postanowiła zaapelować do mieszkańców Tarnobrzega i regionu, i zainteresować losem bezpańskich zwierząt jest Joanna Skulska Sech z Przychodni Weterynaryjnej w Tarnobrzegu. - Wystosowałam ten apel, gdyż boję się, że część kundelków, które trafiły od nas przed rokiem, a nawet dwoma laty, mogą nie zaleźć nowych właścicieli.
I zachęca: - Jeśli ktokolwiek zastanawia się nad nowym domownikiem mamy propozycję - sugeruje. - By nie kupował, lecz go zaadoptował. Na ludzi o dobrych sercach, oferujących szczęśliwy dom, czeka mnóstwo psiaków i kotów. Wszystkie gotowe do pokochania swoich nowych właścicieli. W lecznicy Joanny Skulskiej na właścicieli czeka 17 młodych kotów.
Z kolei w zabudowaniach gospodarczych na terenie osiedla Zakrzów na właścicieli czekają kundelki. Zdaniem wolontariuszy ze Stowarzyszenia za adopcją kundelków przemawia wiele argumentów. - Kundelki są najbardziej odpornymi na choroby psami, ponieważ nie mają obciążeń rasowych - przekonuje Joanna Skulska. - Pies, który zaznał odtrącenia, bardziej potrafi docenić nowy dom i miskę jedzenia. Suki są wysterylizowane, dzięki czemu nie ma problemu z niechcianymi ciążami i wysokim kosztem operacji.
Przedstawiciele stowarzyszenia zapewniają, że w przypadku niedopasowania psa można go zawsze zwrócić bez konsekwencji materialnych, zaś osoby opiekujące się czworonogami znają ich charaktery i potrafią dobrać odpowiedniego dla danego właściciela.
Psy można obejrzeć w Zakrzowie oraz na stronie tspz.pl. Osoby zainteresowane adopcją mogą dzwonić pod numer tel: 15 822 41 22, 509 257 404 lub 604 272 651.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?