Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domy dla bezdomnych zwierząt pilnie potrzebne. Zgłoś się

kat
Berta - to pięcioletnia, ale wciąż zdrowa i pełna energii średniej wielkości sunia.  Nie toleruje innych psów. Świetnie nadaje się na stróża i sprawdzi się jako pies pilnujący obejścia. Raczej nie nadaje się do domu gdzie są dzieci. Jest wysterylizowana.
Berta - to pięcioletnia, ale wciąż zdrowa i pełna energii średniej wielkości sunia. Nie toleruje innych psów. Świetnie nadaje się na stróża i sprawdzi się jako pies pilnujący obejścia. Raczej nie nadaje się do domu gdzie są dzieci. Jest wysterylizowana. archiwum
Potrzebujemy pomocy w znalezieniu domów dla bezpańskich zwierząt zarówno kotów jak i psów, ponieważ Tarnobrzeskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt "Ogród Św. Franciszka" ma poważne kłopoty finansowe. Apel o takiej treści wystosowali wolontariusze ze stowarzyszenia, którzy jako nieliczni w Tarnobrzegu i okolicy, opiekują się bezpańskimi zwierzętami.

Domy są potrzebne na wczoraj. Jedną z osób, która postanowiła zaapelować do mieszkańców Tarnobrzega i regionu, i zainteresować losem bezpańskich zwierząt jest Joanna Skulska Sech z Przychodni Weterynaryjnej w Tarnobrzegu. - Wystosowałam ten apel, gdyż boję się, że część kundelków, które trafiły od nas przed rokiem, a nawet dwoma laty, mogą nie zaleźć nowych właścicieli.

I zachęca: - Jeśli ktokolwiek zastanawia się nad nowym domownikiem mamy propozycję - sugeruje. - By nie kupował, lecz go zaadoptował. Na ludzi o dobrych sercach, oferujących szczęśliwy dom, czeka mnóstwo psiaków i kotów. Wszystkie gotowe do pokochania swoich nowych właścicieli. W lecznicy Joanny Skulskiej na właścicieli czeka 17 młodych kotów.

Z kolei w zabudowaniach gospodarczych na terenie osiedla Zakrzów na właścicieli czekają kundelki. Zdaniem wolontariuszy ze Stowarzyszenia za adopcją kundelków przemawia wiele argumentów. - Kundelki są najbardziej odpornymi na choroby psami, ponieważ nie mają obciążeń rasowych - przekonuje Joanna Skulska. - Pies, który zaznał odtrącenia, bardziej potrafi docenić nowy dom i miskę jedzenia. Suki są wysterylizowane, dzięki czemu nie ma problemu z niechcianymi ciążami i wysokim kosztem operacji.

Przedstawiciele stowarzyszenia zapewniają, że w przypadku niedopasowania psa można go zawsze zwrócić bez konsekwencji materialnych, zaś osoby opiekujące się czworonogami znają ich charaktery i potrafią dobrać odpowiedniego dla danego właściciela.

Psy można obejrzeć w Zakrzowie oraz na stronie tspz.pl. Osoby zainteresowane adopcją mogą dzwonić pod numer tel: 15 822 41 22, 509 257 404 lub 604 272 651.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie