Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostaną "pasy"?

/PISZ/

W niedzielę piłkarze Tłoków Gorzyce zmierzą się na własnym boisku z walczącą o awans do ekstraklasy Cracovią Kraków. Gorzyczanie muszą w tym meczu wywalczyć minimum jeden punkt.

Punkt zdobyty w meczu z Cracovią oznaczałby załapanie się drużyny Tłoków do barażu o utrzymanie się w drugiej lidze. W jutrzejszej kolejce pauzuje bowiem drużyna Polaru Wrocław. Zakładając jednak porażkę gorzyczan, pozostanie tylko nerwowe wyczekiwanie na ostatnią kolejkę. Tłoki będą pauzowały, natomiast drużyna Piasta Gliwice zmierzy się na własnym boisku z Polarem Wrocław. Wygrana Polaru oznaczałaby definitywną degradację Tłoków. Na szczęście w jutrzejszym meczu będą mogli już zagrać: Zbigniew Syguła, Dariusz Solnica i Marcin Dziewulski, którzy "odpokutowali" kary za kartki. Czy jednak po środowej nokaucie w Gliwicach, gdzie gorzyczanie przegrali aż 1:5, nasz zespół zdoła się podnieść. Tym bardziej że Tłoki znów zagrają osłabione. Za żółte kartki nie zagra Krzysztof Sobieraj, także występ Krystiana Lebiody, który doznał kontuzji w Gliwicach, jest wykluczony.

- Będzie bardzo ciężko, ale walczyć trzeba - krótko mówi prezes Tłoków Jan Stala.

Cracovia to legenda polskiej piłki nożnej. Zespół ten największe triumfy święcił jednak przed ponad pół wiekiem. Popularne "pasy" pięciokrotnie zdobywały mistrzostwo Polski, w latach: 1921, 1930, 1932, 1937 oraz 1948, a dwa razy - w latach 1934 i 1949 - wicemistrzostwo kraju. Teraźniejsza epoka jest chudsza dla krakowian. Jednak w ubiegłym sezonie coś w Cracovii drgnęło. Zespół wygrał trzecioligową rywalizację z Kolporterem Korona Kielce, awansując do drugiej ligi. Teraz drużyna walczy o ekstraklasę. Najbardziej znanym piłkarzem jest obrońca Kazimierz Węgrzyn, który ma za sobą aż 336 spotkań w ekstraklasie, w których strzelił 34 gole. Kibicom doskonale znani są też: bramkarz Sławomir Olszewski (93 występy w pierwszej lidze), obrońca Robert Kolasa (121), pomocnik Paweł Drumlak (127) oraz napastnik Stanisław Wróbel (93). Jesienią gorzyczanie rozegrali z Cracovią katastrofalne wręcz spotkanie, przegrywając po beznadziejnej chwilami grze 0:3, a porażka mogła być znacznie wyższa. W środę krakowianie pokonali na własnym boisku ŁKS Łódź 4:1, awansując na trzecie, premiowane udziałem w barażach o awans do ekstraklasy miejsce. Co to oznacza dla Tłoków, nie trzeba nikomu wyjaśniać. Krakowianie doskonale wiedzą, że wygrana w Gorzycach oraz pokonanie Szczakowianki w ostatniej kolejce na własnym boisku dadzą tej drużynie co najmniej udział w barażach o awans do pierwszej ligi. Na mecz do Gorzyc wybiera się potężna grupa kibiców Cracovii i będzie to nie lada kłopot dla służb porządkowych. Krakowski klub chciał zamówić dla swoich fanów 600 biletów. Otrzymał tylko 200, bo tyle jest miejsc w sektorze kibiców drużyn przyjezdnych. Należy się jednak spodziewać, że fani Cracovii wykupią bilety do innych sektorów gorzyckiego stadionu. O frekwencję można być tym razem spokojnym. Istotne dla naszego zespołu spotkanie zostanie rozegrane w Jaworznie, gdzie Szczakowianka będzie podejmować Piasta. W przypadku zwycięstwa Szczakowianki drużyna z Gliwic może stracić szansę na opuszczenie strefy barażowej. Wtedy w ostatniej kolejce gliwiczanie, w obawie przed kontuzjami i żółtymi kartkami, eliminującymi poszczególnych piłkarzy z udziału w meczach barażowych, nie zagraliby zapewne z Polarem w najsilniejszym składzie. Trzeba więc zrobić wszystko, by jutro nie przegrać z Cracovią, bo porażka może mieć straszliwe konsekwencje.

Zestaw par jutrzejszej kolejki spotkań: Tłoki Gorzyce - Cracovia Kraków (0:3), Stasiak Celsa KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Jagiellonia Białystok (0:1), RKS Radomsko - Zagłębie Lubin (2:1), Ruch Chorzów - Arka Gdynia (0:0), Szczakowianka Jaworzno - Piast Gliwice (2:1), Aluminium Konin - Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:2), Pogoń Szczecin - GKS Bełchatów (0:2). Pauzują: Polar Wrocław, ŁKS Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie