W ostatniej chwili na organizację dożynek zgodę wyraziła gmina Jeżowe.
W MARCU
W marcu tego roku starostwo powiatowe w Nisku ogłosiło otwarty konkurs na organizację dożynek powiatu niżańskiego. Niżańskie Centrum Kultury "Sokół" jako jedyna placówka złożyła konkursowy wniosek. Niżanie konkurs wygrali, ale dożynek w Nisku nie będzie, bo nie podpisano umowy i w tym miejscu następuje rozdźwięk pomiędzy "Sokołem" a niżańskim starostwem. Edward Horoszko, dyrektor Centrum "Sokół" twierdzi, że nie został o zwycięstwie oficjalnie poinformowany, zaś starosta niżański Władysław Pracoń zarzeka się, że pracownicy kilkakrotnie dzwonili do dyrektora "Sokoła" i była nawet przygotowana umowa.
KONKURS I OFERTA
- W marcu ogłosiliśmy konkurs na organizację dożynek i wpłynęła jedna oferta- informuje Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego. - Wszystko było na dobrej drodze, ale w połowie czerwca dyrektor zrezygnował z organizacji dożynek. Kilkukrotnie dyrektorowi proponowano podpisanie umowy, ale zwlekał i w końcu nie podpisał umowy. Nastąpiło coś, co nigdy w historii organizacji dożynek się nie zdarzyło. Musieliśmy prosić wójta Jeżowego, aby podjął się organizacji dożynek i zgodził się.
Trochę inną wersję przedstawia dyrektor niżańskiego Centrum Kultury "Sokół" - Niżańskie Centrum Kultury nie otrzymało oficjalnej informacji na temat rozstrzygnięcia konkursu - argumentuje Edward Horoszko. - Był to okres kiedy doszło do katastrofy pod "Smoleńskiem" i chyba z tego powodu nie otrzymaliśmy pisma. Rzeczywiście był rozpisany konkurs i wystartowaliśmy, ale nic oficjalnie nie zostało załatwione. Przyznam, że było dużo zakulisowych rozmów, ale były to pytania i gdybania. Myślę, że gdyby doszło do oficjalnej wymiany informacji to byłaby wspólna organizacja dożynek i święta chleba.
Dyrektor Horoszko podkreślał również, że nie został nawet powołany komitet organizacyjny imprezy do organizacji święta chleba i dożynek, a to podstawa do rozpoczęcia działania.
WYBORCZA TAKTYKA?
Nieoficjalnie zarówno w gminie, jak i w starostwie można usłyszeć, że to są już rozgrywki wyborcze z polityką w tle.
- Prawdopodobnie dyrektor Horoszko wyszedł przed szereg i niepotrzebnie zgłosił się do konkursu- powiedział nam jeden z urzędników proszący o anonimowość. - Gdyby dożynki były w Nisku, to na scenie pojawiłby się przewodniczący Eugeniusz Trzuskot, a to przecież kontrkandydat do fotela burmistrza Niska podczas jesiennych wyborów samorządowych. Dwóch kandydatów na jednej scenie?
W taki sposób mieszkańcy powiatu niżańskiego zamiast jednej wspólnej imprezy będą mieli dwie. Pierwszą 22 sierpnia będą dożynki powiatowe w Jeżowem, a tydzień później "Święto Chleba" w Nisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?