- Wszyscy klną i wjeżdżają, choć podwozie się urywa - mówi mieszkaniec okolicznego bloku. - Bo co zrobić, skoro wokół nie ma innych parkingów, a nawet jak są to i tak miejsca trudno znaleźć.
- Na razie to tylko wstępna część prowadzonej przez nas inwestycji - tłumaczy Maryla Siudem z Urzędu Miasta i Gminy w Nowej Dębie. - Krawężnik nie będzie tak wysoki, bowiem na ulicy zostanie wylany asfalt, co znacznie podniesie nawierzchnię drogi do góry.
Urzędnicy miejscy obiecują, że wjazd na parking zostanie obniżony tak, by jego użytkownicy nie niszczyli swoich samochodów. Tę poprawkę drogowcy obiecali zrobić do końca roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?