Policjanci ustalili, że na pomysł drukowania fałszywych banknotów wpadł 18-latek, po obejrzeniu jednego z programów telewizyjnych. Na początku stycznia wydrukował pierwszy banknot stuzłotowy.
- Po jego wydrukowaniu spotkał się z kolegą, który potrzebował pieniędzy. Zaproponował mu połowę sumy, która zostanie po jego rozmienieniu. 17-letni kolega zgodził się. Podróbką zapłacili w lokalu gastronomicznym za papierosy. Resztą podzielili się po połowie. Zachęcony sytuacją 18-latek wydrukował kolejne banknoty - informuje podkomisarz Anna Kowalik, oficer prasowy policji w Nisku.
Scenariusz się powtarzał. Młodzi mężczyźni płacili podrobionymi banknotami w tym samym miejscu kilkakrotnie, do momentu, gdy fałszywkę rozpoznała ekspedientka. Przyłapany mężczyzna uciekł. Kobieta zawiadomiła policję oraz przekazała banknoty.
- Okazało się, że podrobionymi banknotami próbowano płacić na terenie Stalowej Woli. Sprzedawczyni była czujna i nie dała się oszukać. Sprawca uciekł pozostawiając podrobiony banknot - dodaje podkomisarz Kowalik.
Po tym incydencie 18-latek postanowił zrezygnować z drukowania następnych banknotów. Jednak postanowienie nie uchroniło go przed wymiarem sprawiedliwości. Podczas przeszukania w domu 18-latka policjanci zabezpieczyli sprzęt służący do przestępczego procederu.
W złożonych wyjaśnieniach obaj mężczyźni przyznali się do winy. Sąd zastosował wobec nich policyjne dozory, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?