Dwóch do fotela prezesa spółdzielni mieszkaniowej

Tomasz Lenard, były prezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nie chce komentować chęci swojego powrotu do spółdzielni.

Pierwszy etap konkursu na fotel TSM, ogłoszonego przez radę nadzorczą zakończył się w piątek. Do drugiego z trzyosobowego grona kandydatów zakwalifikował się Tomasz Lenard i Norbert Mastalerz. Obaj panowie wiedzą o co walczą, gdyż kierowali już spółdzielnią. Niestety, obaj zostali odwołani przed rady nadzorcze w różnych okolicznościach. Tomasz Lenard pożegnał się z fotelem 18 lipca 2006 roku, po 15 latach kierowania spółdzielnią. Ówczesna rada nadzorcza zarzuciła mu między innymi nieprzestrzeganie przepisów prawa spółdzielczego i statutu spółdzielni oraz brak konsultacji z radą planu remontów.

Drugi z kandydatów Norbert Mastalerz został odwołany 12 sierpnia tego roku po siedmiu miesiącach pracy. Nowa rada nadzorcza zarzuciła mu między innymi brak nadzoru nad prawidłowym funkcjonowaniem sklepu z materiałami wykończeniowo-budowlanymi, co doprowadziło do wielomiesięcznej przerwy w jego funkcjonowaniu, pomimo wcześniejszej rentowności oraz forsowanie na zarządzie umów niekorzystnych dla TSM w Tarnobrzegu w zakresie polityki kadrowej.

Drugi etap konkursu już 15 września. Kandydaci napiszą test i przejdą rozmowę kwalifikacyjną z komisją konkursową, którą tworzy trzech członków rady nadzorczej. Wynik testu i rozmowa zdecydują o rekomendacji przez komisję do rady nadzorczej właściwego kandydata.

Tymczasem już dziś pojawia się pytanie kto będzie układał test i czy wszyscy członkowie komisji konkursowej, będą znali jego treść. Pytanie jest istotne, gdyż w komisji konkursowej, jak i samej radzie nadzorczej każdy z kandydatów ma swoich zwolenników i przeciwników. Pytanie chcieliśmy zadać przewodniczącemu komisji konkursowej, jednak był nieuchwytny. Dlatego do sprawy wrócimy.