Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec w Stalowej Woli w końcu przestanie straszyć. Powstanie tu market?

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Coraz więcej krytycznych głosów pod adresem dworca autobusowego w Stalowej Woli
Coraz więcej krytycznych głosów pod adresem dworca autobusowego w Stalowej Woli Zdzisław Surowaniec
Ponad 9 lat minęło od kiedy Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli wyłoniło inwestora, który miał przy okazji budowy galerii handlowej, ucywilizować teren dworca Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej przy ulicy Okulickiego.

Mimo upływu czasu nic się w tym temacie nie dzieje, a niszczejący obiekt w centrum Stalowej Woli nie przynosi chluby ani miastu, ani PKS-owi, a tym bardziej inwestorowi, który utopił w to miejsce miliony złotych. Mieszkańcy coraz częściej zastanawiają się ile ten stan rzeczy będzie trwał, tym bardziej że naprzeciwko powstaje nowoczesny biurowiec.

Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny mówi, że jest szansa aby problem ten rozwiązać w tym roku. Powiat włącza się w rozmowy z potencjalnymi inwestorami, aby dość do porozumienia z obecnym właścicielem obiektu dworcowego. Co więcej, bardziej prawdopodobne od powstania galerii handlowej jest budowa marketu budowlanego lub spożywczego z funkcją dworcową. Wśród potencjalnych marek jest wymieniany Aldi.

Przypomnijmy, że jednym z warunków sprzedaży obiektu za 5,1 miliona złotych było dalsze zachowanie funkcji dworca autobusowego. Inwestor z Tarnobrzega gwarantował, że PKS będzie mógł użytkować dworzec przez okres 50 lat oraz płacić znacznie niższą dzierżawę, niż obecne utrzymanie całego obiektu. Na nowym dworcu miało powstać siedem stanowisk odjazdowych dla autobusów oraz dwa przelotowe, powierzchnia z poczekalnią, biurem obsługi podróżnych, kasami biletowymi oraz stanowiskiem dla dyspozytora.

Do starostwa nie wpłynęła jeszcze cała kwota za transakcję. Jak nam powiedziano w momencie uzyskania pozwolenia na budowę, druga strona ma dopłacić milion złotych.

To kolejny obiekt w mieście, który psuje widok. Przez 30 lat niedokończony budynek na placu targowym stał przy ulicy Okulickiego. Właściciel obiecywał jego dokończenie i słowa nie dotrzymywał. Były tam rozsypujące się ściany, okna zabite deskami, obawa, aby nic nie spadło na głowę handlującym. Teren wykupił prywatny inwestor i nie kwapił się do ukończenia. Dopiero specustawa dotycząca budowy dróg pozwoliła wywłaszczyć właściciela i zburzyć obiekt. W jego miejsce powstała ulica.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie