Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwudziestoczterolatek przeżył upadek z szóstego piętra

Zdzisław Surowaniec
Wieżowiec, z którego wyskoczył dwudziestoczterolatek.
Wieżowiec, z którego wyskoczył dwudziestoczterolatek. Zdzisław Surowaniec
Dwudziestoczteroletni mężczyzna, który w środę około godziny siedemnastej wyskoczył z mieszkania na szóstym piętrze w bloku przy ulicy Okulickiego 1A, żyje i znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala.
Młody mężczyzna upadł na trawnik między krzak bzu i młode drzewko podparte tyczką.
Młody mężczyzna upadł na trawnik między krzak bzu i młode drzewko podparte tyczką. Zdzisław Surowaniec

Młody mężczyzna upadł na trawnik między krzak bzu i młode drzewko podparte tyczką.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Młodemu mężczyźnie życie uratowało to, że upadł na trawnik. A był dosłownie o krok od nagłej śmierci, bo upadł między krzak bzu i drewnianą tyczkę podpierającą młode drzewo. - Gdyby upadł na tyczkę, prawdopodobnie nie miałby szans na przeżycie - powiedział nam jeden z sąsiadów.

Zdarzenie było tak nagłe, że niewiele osób widziało upadek. Kiedy zapytaliśmy jego matkę o przyczynę desperackiego kroku, odpowiedział: - Dajcie mi wszyscy spokój.

Dwudziestoczterolatek jest jednym z pięciorga dzieci małżeństwa. Niegdzie nie pracuje, znany jest mieszkańcom z niespokojnego charakteru. - Kiedy jest trzeźwy, to jest grzeczny, mówi mi "dzień dobry" - wspomina jedna z sąsiadek.

Jednak po wypiciu alkoholu staje się porywczy. Przed dwoma tygodniami będąc w stanie dużego upojenia, mając 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, wybił pięścią trzy szyby zespolone w klatce schodowej oraz szybę zbrojoną w drzwiach wejściowych.

Straty spowodowane jego przestępczą działalnością wyniosły 800 złotych. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. A to nie był jego pierwszy wybryk. Jak zapewniają sąsiedzi, wybijał szyby już wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie