Kolejne dyrekcje tarnobrzeskiego szpitala od kilku lat chwaliły się dobrymi pozycjami w rankingu polskich szpitali przygotowywanym przez Rzeczpospolitą. W ubiegłym roku był jednym z trzech na Podkarpaciu, który znalazł się w setce najlepszych. Zajął 83 miejsce. W setce najlepszych w kraju, i w czołówce wojewódzkiej, plasował się także w latach poprzednich. Jednak w tym roku Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu na liście rankingowej ogólnopolskiego dziennika nie ma. I to nie, dlatego że jakość świadczonych usług medycznych przez placówkę obniżyła się, ale dlatego, że do klasyfikacji nie przystąpiła.
ZAPROTESTOWALI
- Długo wahaliśmy się, czy przystąpić do rankingu, i zdecydowaliśmy, że nie - tłumaczy Wojciech Wąsik, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - Powód jest ten, który służbie zdrowia najbardziej doskwiera czyli sytuacja finansowa. Ranking przeprowadzany jest w oparciu o kilka kryteriów. Te kryteria uzależnione są w głównej mierze od kondycji finansowej szpitala. Chodzi o to, że pewne kryteria można spełnić tylko wówczas, gdyż jest odpowiednie finansowanie służby zdrowia. Wtedy możemy zapewnić dobrą jakość pracy szpitala.
Dlatego mówiąc o tegorocznym kontrakcie, jaki dyrekcja tarnobrzeskiego szpitala podpisała z Narodowym Funduszem Zdrowia, który jest o półtora miliona złotych niższy, od ubiegłorocznego, gospodarze lecznicy, nie mają złudzeń, że przystąpienie do rankingu, byłoby nieadekwatne do sytuacji, w jakiej znalazł się szpital. - Jeśli brakuje pieniędzy na artykuły pierwszej potrzeby, jak leki czy środki opatrunkowe, to startowanie w rankingu, można nazwać wygłupem - dodaje dyrektor Wąsik. - Szpital jest zadłużony na siedem milionów złotych. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zaczniemy spłacać nasze zobowiązania.
DĘBA PIĄTA NA PODKARPACIU
Z udziału w rankingu nie zrezygnowała dyrekcja Szpitala Powiatowego w Nowej Dębie. W tegorocznym zestawieniu, na dziesięć podkarpackich lecznic, nowodębska zajęła piąte miejsce. Najlepszy w województwie okazał się Szpital Powiatowy w Mielcu, który uplasował się na 36 pozycji w rankingu ogólnopolskim. Zdaniem Jacka Hynowskiego, tarnobrzeskiego wicestarosty tak wysoka lokata szpitala z Nowej Dęby jest dowodem na to, że finanse placówki są bardzo dobrze zarządzanie, a pacjenci otoczeni troskliwą opieką. - Oferta lecznicy jest bardzo szeroka, a personel wykwalifikowany - przekonuje wicestarosta Hynowski. - Poza tym placówka leży na pograniczu kilku powiatów kolbuszowskiego, kieleckiego, stalowowolskiego i tarnobrzeskiego i dogodne położenie daje możliwość leczenia szerokiemu gronu pacjentów. Poza tym dyrektor placówki znalazł niszę, proponując takie specjalności, z których najchętniej korzystają pacjenci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?