Tym razem rozmawiano w Tarnobrzeskim Domu Kultury. - Bezpieczny ogród to taki, na którym nic złego się nie dzieje - powiedział Władysław Bieniek, wiceprezes Okręgowego Zarządu Podkarpackiego i Kierownik Delegatury Rejonowej w Tarnobrzegu Polskiego Związku Działkowców. - Jeśli już się dzieje, to każdy ogród ma przydzielonego dzielnicowego i prezes ogrodu ma z nim współpracować. Dzielnicowy może przyjść do danego ogrodu, porozmawiać z właścicielami działek, zaznaczyć swoją obecność.
KRADNĄ I PODPALAJĄ
Do najczęściej popełnianych przestępstw i wykroczeń, w których poszkodowanymi są działkowcy należą włamania, dewastacje altanek i ogródków, kradzieże, pożary czy uszkodzenia mienia. O tych i innych zagrożeniach mówił prowadzący spotkanie aspirant sztabowy Andrzej Barnaś z Zespołu do Spraw Prewencji Kryminalnej Nieletnich i Patologii Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
- Chodzi o to, aby się wzajemnie poznać i wymienić uwagami - zachęcał do dyskusji Andrzej Barnaś. - My powiemy, czego oczekujemy od działkowców, oni powiedzą, jakie są ich oczekiwania. Ta współpraca trwa od wielu lat. Myślę, że z dobrym skutkiem.
SZERSZA WSPÓŁPRACA
Nad współpracą należy stale pracować, bo jak powiedział w trakcie dyskusji Jan Lis, prezes Ogrodu Działkowego "Siarkopol" w Tarnobrzegu, układa się ona różnie. - Raz lepiej, raz gorzej - podsumował prezes Lis. - Żeby było lepiej, trzeba to udoskonalać. Nawiązywać współpracę, ale nie tylko z policją. Także ze strażą miejską, strażakami, radnymi i mediami.
Na terenie powiatu tarnobrzeskiego i w samym Tarnobrzegu funkcjonuje 15 rodzinnych ogrodów działkowych. Tylko w Tarnobrzegu uprawianych jest 2924 działek. W powiecie ponad 1100.
Podobne spotkanie 20 czerwca zostanie zorganizowane dla prezesów ogrodów działkowych w Stalowej Woli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?