"Dzień Otwarty" w tarnobrzeskiej bibliotece publicznej

Stanisława Mazur, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu:

- "Dzień Otwarty" oraz "Tydzień Bibliotek" to idealne okazje dla czytelników do tego, aby poznać, na czym polega praca w bibliotece. Pod koniec 2009 roku w naszej bibliotece oraz jej filiach na tarnobrzeskich osiedlach było zarejestrowanych dokładnie 11 tysięcy 821 czytelników i liczba ta wciąż rośnie.

Przez cały czwartek Miejską Bibliotekę Publiczną w Tarnobrzegu odwiedzały tłumy dzieci i młodzieży, które to miały jedyną okazję do tego, aby zobaczyć, jak wygląda praca bibliotekarzy.

ZAMAWIALI KSIĄŻKI

Jedną z pierwszych grup, która odwiedziła budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu byli uczniowie klasy czwartej ze Szkoły Podstawowej nr 4.

- Dzieci w ciągu godziny zobaczą, że aby wypożyczyć książkę to wcześniej grupa osób musi się sporo napracować - mówi wychowawczyni uczniów z tarnobrzeskiej "czwórki". - Przez takie wizyty na pewno dwa razy pomyślą, zanim uszkodzą, albo zniszczą wypożyczoną książkę.

Izabela Opioła pracująca w bibliotece oprowadziła dzieci po wszystkich pomieszczeniach placówki, od miejsca gdzie książki są magazynowane, po stanowiska komputerowe z elektronicznymi katalogami książkowymi. Wśród dzieci największą radość wzbudziła stara winda, którą książki są transportowane z magazynu do czytelni, znajdującej się na pierwszym piętrze biblioteki.

Mali czytelnicy mieli także okazję do zadawania pytań, wśród których przeważały te dotyczące, gdzie mieszczą się te tysiące książek, czasopism oraz albumów.

CZYTASZ I WIESZ WIĘCEJ

Pani dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, Stanisława Mazur zachęca młodzież do wypożyczania książek, bo dzięki literaturze młody człowiek ma szansę na szybszy rozwój swojej wiedzy.

- Osobiście cieszy mnie ciągle zwiększająca się liczba czytelników, wypożyczających książki w naszej placówce. Pod koniec 2009 roku w bibliotece oraz jej filiach na tarnobrzeskich osiedlach było zarejestrowanych dokładnie 11 tysięcy 821 czytelników i liczba ta wciąż rośnie - mówi Stanisława Mazur.